Gdańscy policjanci zatrzymali 30-latka poszukiwanego listami gończymi. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy uciekł i schował się na strychu jednego z domów. Zatrzymano też jego brata, który był agresywny wobec mundurowych.
Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku we wtorek zatrzymali 30-latka poszukiwanego listami gończymi i zarządzeniem wydanym przez prokuraturę w Kościerzynie (woj. pomorskie).
Mężczyzna miał do odbycia karę 7 miesięcy pozbawienia wolności za posiadanie narkotyków, a także kary 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności za wyłudzenie odszkodowania.
"Mężczyzna wspólnie ze swoim o dwa lata młodszym bratem przebywał na jednej z myjni samochodowych w powiecie kościerskim. Na widok policjantów 30-latek rozpoczął pieszą ucieczkę główną drogą prowadzącą do Kościerzyny, a następnie wbiegł w drogę szutrową, cały czas nie reagując na wydawane przez policjantów polecenia do zatrzymania"
Dodała, że poszukiwany, próbując ukryć się przed funkcjonariuszami, wbiegł do jednego z domów. "Policjanci otoczyli budynek odcinając 30-latkowi możliwość ucieczki" - podała.
Na miejscu pojawili się znajomi poszukiwanego oraz jego brat, który - jak przekazała funkcjonariuszka - "znacznie utrudniał prowadzenie policjantom swoich działań". Według policjantki, 28-latek nie wykonywał poleceń, wypowiadał wulgaryzmy wobec mundurowych, popychał jednego z nich i zastawiał im drogę.
Policjanci, mimo zapewnień właściciela domu, że nikogo w nim nie ma, weszli do środka i na strychu zatrzymali ukrywającego się poszukiwanego.
"30-latek został zatrzymany, doprowadzony do gdańskiej komendy wojewódzkiej, a następnie przewieziony do aresztu śledczego w Gdańsku, gdzie spędzi najbliższe prawie 2 lata"
Zatrzymany został również jego brat. Policjanci z Kościerzyny będą prowadzili z nim czynności w kierunku zmuszania funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjanta.