Policjanci z Płońska zatrzymali pijaną 43-latkę, która przewoziła samochodem swojego 10-letniego syna. Kierująca toyotą kobieta podróżowała drogą krajową nr 7 od strony Warszawy. Straciła prawo jazdy. Kobieta i jej dziecko zostali przekazani pod opiekę wskazanej przez nią osobie.
Rzeczniczka płońskiej policji kom. Kinga Drężek-Zmysłowska poinformowała w czwartek, że do zatrzymania 43-latki przewożącej toyotą 10-letniego syna doszło dzień wcześniej "na ruchliwej trasie nr 7" po informacji, którą przekazały osoby postronne.
Ze zgłoszenia wynikało, iż samochodem kieruje prawdopodobnie nietrzeźwa osoba, mająca wyraźne problemy z zapanowaniem nad nim - auto co pewien czas zjeżdżało na sąsiedni pas jezdni, powodując niebezpieczne sytuacje i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Po zatrzymaniu kierującej, okazało się, że jest to obywatelka Rosji.
"Od kobiety policjanci od razu wyczuli alkohol. Badanie na trzeźwość wykazało w jej organizmie 1,4 promila"
Drężek-Zmysłowska. Jak dodała, funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy 43-latki, a jej auto odholowane zostało na strzeżony parking.
"Pijaną kobietę, posiadającą stałe zameldowanie na terenie Polski, a także jej 10-letniego syna, przekazano pod opiekę wskazanej przez nią osobie"
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za kierowanie w stanie nietrzeźwości 43-latce grozi do trzech lat więzienia. Kobieta może również odpowiadać za niewłaściwe sprawowanie opieki nad swoim dzieckiem i narażenie go na niebezpieczeństwo.