Kolejny unik „króla Europy”? Tusk na przesłuchaniu się nie stawi, bo... jest bardzo zajęty

Komisja śledcza ds. VAT planowała przesłuchać przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska we wtorek, 16 lipca. Trzy dni temu Tuskowi skutecznie doręczono wezwanie, ale już wówczas pojawiały się wątpliwości, czy "król Europy" zechce stawić czoła kłopotliwym dla niego pytaniom członków komisji. Dziś okazało się, że Tusk na przesłuchaniu się nie stawi, bo... jest bardzo zajęty.

Fot.Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Donald Tusk

Wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. VAT Kazimierz Smoliński poinformował w ubiegły piątek, że Donaldowi Tuskowi skutecznie doręczono wezwanie na jutrzejsze przesłuchanie. Jak powiedział Smoliński, "do tej pory nie ma żadnych sygnałów, że były premier nie stawi się". Nie wykluczył jednak, że "w ostatniej chwili przedstawi usprawiedliwienie, bo nagle się okaże się, że jakiś wyjazd czy goście międzynarodowi".

Reklama

ZOBACZ PODOBNE

Tusk wezwanie odebrał. Przyjedzie na przesłuchanie, czy będą "pilne obowiązki"?

Tak też się stało. Dzisiaj pełnomocnik Tuska, Roman Giertych poinformował na Twitterze, że były premier nie stawi się we wtorek przed komisją ds. VAT.

"W imieniu Donalda Tuska złożyłem wniosek o usprawiedliwienie jego jutrzejszej nieobecności na posiedzeniu Komisji ds. VAT, gdzie miało się odbyć dokończenie przesłuchania świadka. Tak jak już przed ostatnim przesłuchaniem sygnalizowałem Komisji w końcówce kadencji Donald Tusk jest bardzo zajęty"

- napisał Giertych.

W imieniu PDT złożyłem wniosek o usprawiedliwienie jego jutrzejszej nieobecności na posiedzeniu Komisji ds. VAT, gdzie miało się odbyć dokończenie przesłuchania świadka.
Tak jak już przed ostatnim przesłuchaniem sygnalizowałem Komisji w końcówce kadencji PDT jest b. zajęty.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) 15 lipca 2019

Po raz pierwszy Tusk zeznawał przed komisją śledczą ds. VAT 17 czerwca br. Jak mówił w ub. piątek wiceprzewodniczący komisji Kazimierz Smoliński (PiS), ma jeszcze bardzo dużo pytań do b. premiera, ponieważ poprzednie przesłuchanie było bardzo krótkie. "W dalszym ciągu nie wiem, na ile premier miał wiedzę o tym, o czym raportowały podległe mu służby - o wyłudzeniach" - powiedział PAP.

Do tej pory komisja śledczą ds. VAT przesłuchała kilkudziesięciu świadków. Jako pierwszy, we wrześniu ub. roku, zeznawał były wiceminister finansów w latach 1992-96 Witold Modzelewski, a ostatnim - 9 lipca - był b. podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Andrzej Parafianowicz.

Komisja śledcza ds. VAT została powołana na początku lipca 2018 roku. Ma zbadać i ocenić prawidłowość działań rządów PO-PSL związanych z zapewnieniem dochodów z VAT i akcyzy oraz ewentualne zaniedbania w tym zakresie. Bada okres od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. Zgodnie z uchwałą Sejmu powołującą komisję, jej prace mają odnosić się w szczególności do działań, zaniedbań i zaniechań m.in. członków rządu, "w szczególności ministra właściwego do spraw budżetu, finansów publicznych i instytucji finansowych, i podległych im funkcjonariuszy publicznych".