Zbliża się 11 listopada? Możemy być więcej niż pewni, że spora część profili patriotycznych w mediach społecznościowych zostanie zablokowana. Chociaż lewicowa cenzura w sieci nasila się okresowo, działa przez cały rok. Internauci mówią: „Dość!” - czytamy w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie".
O inicjatywie „Internet bez lewicowej cenzury” i towarzyszącej jej petycji pisaliśmy już kilka miesięcy temu.
– Bardzo często cenzurowane w mediach społecznościowych są treści promujące wartości chrześcijańskie, patriotyczne czy narodowe. W związku z tym Instytut Ordo Iuris przeprowadził akcję petycyjną. Zbiera podpisy pod apelem o wprowadzenie zmian prawnych gwarantujących wolność słowa w sieci, który 2 lipca osobiście przekazaliśmy ministrowi cyfryzacji Markowi Zagórskiemu
– informuje dr Tymoteusz Zych z Ordo Iuris.
Jak dodaje, propozycja została przyjęta dobrze. (...) Główne założenia projektu to wprowadzenie w mediach społecznościowych zasady: „co nie jest wyraźnie zabronione, jest dozwolone”, a także obowiązku każdorazowego szczegółowego wyjaśnienia, dlaczego treści są usuwane, oraz jasnej procedury odwoławczej i zakazu dyskryminacji światopoglądowej.
WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW w najnowszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"
Polacy pamiętają o ludobójstwie na Wołyniu - czytaj więcej w poniedziałkowym wydaniu "Codziennej" oraz na https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC#Wołyń #Wolyn43 pic.twitter.com/lzq7huIha7
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 8 lipca 2018