Jak podaje echodnia.eu, dzielnicowa usłyszała prokuratorski zarzut z artykułu 231 kodeksu karnego (nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego).
- W związku ze sprawą dzielnicowa została natychmiast zawieszona w czynnościach służbowych, zaś komendant miejski policji w Tarnobrzegu wystąpił do komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie z wnioskiem o wydalenie tej policjantki ze służby. Takie czynności właśnie trwają - powiedziała portalowi podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Nieoficjalnie wiadomo, że sprawa dotyczy kibola, konkretnie fana Siarki Tarnobrzeg. I to u niego w mieszkaniu dzielnicową spotkali policjanci podczas przeszukania. Starszy sierżant Kinga B. to funkcjonariuszka z 7-letnim stażem w policji.
O treści zarzutu powiedział portalowi prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
- Podejrzana usłyszała zarzut dotyczący kilkukrotnego bezprawnego sprawdzenia w systemach policyjnych jednej z osób, mieszkańca Tarnobrzega. Kinga B. nie przyznała się do zarzutu i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Aby dokonać takich sprawdzeń w bazie, policjant czy prokurator musi mieć wyraźne przesłanki służbowe, absolutnie nie można tego robić na przykład na użytek prywatny
- przekazał.