Przez pięć lat z pieniędzy Gazpromu oraz polsko-rosyjskiej spółki EuRoPol Gaz sfinansowano stypendia dla dziewięciu doktorantów Uniwersytetu Warszawskiego. Otrzymywali oni przez dwa lata po 2 tys. zł miesięcznie - ujawnia Piotr Nisztor w najnowszym - dostępnym od dziś - wydaniu "Gazety Polskiej".
26 kwietnia bieżącego roku kontrolowany przez Kreml koncern gazowy Gazprom poinformował o wstrzymaniu dostaw gazu do Polski gazociągiem jamalskim (formalnie umowa wygasa z końcem 2022 roku). Powodem była odmowa przez rząd Mateusza Morawieckiego zapłaty za surowiec w rublach. Tego samego dnia Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji (MSWiA), ogłosił, że Gazprom znalazł się na liście sankcji w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę.
Oznacza to zamrożenie ponad 48 proc. akcji tego kremlowskiego koncernu w polsko-rosyjskiej spółce EuRoPol Gaz, która zarządza polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego (ponad 51 proc. bezpośrednio i pośrednio należy do PGNiG). Jeszcze za rządów PO-PSL podmiot ten wraz ze spółką Gazprom Export finansował stypendia doktorantom Uniwersytetu Warszawskiego, przeznaczając na ten cel w sumie ponad 430 tys. zł. Program trwał w latach 2011–2015. Stypendium – jak wynika z ustaleń „GP” – otrzymało dziewięć osób. Są wśród nich pracownicy naukowi, tłumacz przysięgły i były pracownik PGNiG.
Z nieoficjalnych informacji „GP” wynika, że szczegóły programu prześwietla Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - czytamy w tygodniku.
Tygodnik "Gazeta Polska" dostępny w wygodnej prenumeracie cyfrowej
Sprawdź ofertę prenumeraty cyfrowej TUTAJ » prenumerata.swsmedia.pl oraz pod numerem telefonu 605 900 002 lub 501 678 819