Sprawa dotyczy ujawnionego niedawno pisma minister zdrowia do ministra finansów. Wynika z niego, iż w przyszłym roku zmniejszony zostanie dostęp do specjalistów, liczba finansowanych operacji, refundacja leków dla seniorów, a szpitale powiatowe będą miały mniejsze finansowanie.
"Ze zdziwieniem odebraliśmy zapisy, które zostały po dacie wyjścia omawianego pisma zdementowane przez Ministerstwo Zdrowia w przestrzeni publicznej, jako nieobowiązujące czy niepoprawne. Z tym większym zaniepokojeniem przyjęliśmy propozycję ograniczenia dostępności do wizyt w Ambulatoryjnej Opiece Specjalistycznej (AOS), do diagnostyki metodą tomografii komputerowej (CT) i rezonansu magnetycznego (MR) czy ograniczenia liczby pacjentów poddawanych operacji zaćmy"
– czytamy w piśmie NIL.
Lekarze wyrażają obawy, iż "tego rodzaju oszczędności poprawią jedynie wynik finansowy NFZ, zmniejszając dostępność Polaków do diagnostyki i leczenia, a finalnie spowodują dodatkowe koszty finansowe i społeczne, z którymi będziemy musieli się zmierzyć jako starzejące się społeczeństwo".
Dokument przesłany został zarówno do ministra Andrzeja Domańskiego, jak i minister Jolanty Sobierańskiej-Grendy.
W nawiązaniu do ujawnionych planów oszczędności w obrębie budżetu @NFZ_GOV_PL zwróciliśmy się do @MZ_GOV_PL i @MF_GOV_PL z prośbą o przedstawienie aktualnego planu poprawy dostępności do świadczeń w ramach publicznego systemu ochrony zdrowia pic.twitter.com/LhJbvRvnmN
— Naczelna Izba Lekarska (@NaczelnaL) December 2, 2025