Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Działa zastępczy rurociąg do "Czajki". Naprawa... w przyszłym roku?! Trzaskowski się nie spieszy

W sobotę minęły trzy tygodnie od początku drugiej awarii kolektorów ściekowych. Do Wisły miasto zrzuciło ponad 5 mln metrów sześciennych nieczystości. Działa już tymczasowy rurociąg i zrzut ścieków do Wisły został zatrzymany. Ale... Rafał Trzaskowski nie spieszy się z naprawą sytuacji. Prezydent Warszawy ogłosił, że inwestycja przeprowadzona będzie dopiero w przyszłym roku.

Zdjęcie ilustracyjne
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Tymczasowy przesył awaryjny na moście pontonowym musiał zostać uruchomiony ze względu na awarię kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". W dzisiejszym wpisie na Facebooku prezydent stolicy Rafał Trzaskowski poinformował, że w ostatnich dniach trwały testy szczelności i zdolności przesyłu ścieków tymczasowym rurociągiem.

- Dziś mogę potwierdzić, że instalacja jest gotowa i działa. Od niedzieli ścieki z lewobrzeżnych dzielnic Miasto Stołeczne Warszawa trafiają do oczyszczalni #Czajka za pośrednictwem tymczasowego przesyłu ułożonego na moście pontonowym. Oznacza to, że od tego czasu nie trafiają już do Wisły

 - poinformował Trzaskowski.

Podkreślając, że "oczywiście jest to dobra wiadomość", prezydent stolicy wskazał, że jest to jednocześnie "zaledwie pierwszy krok na trudnej drodze do rozwiązania problemu z przesyłem ścieków do oczyszczalni Czajka".

- Dopiero po realizacji docelowej, pełnej inwestycji pod dnem rzeki na drugą stronę Wisły – co nastąpi w przyszłym roku – będziemy mogli powiedzieć, że rozwiązaliśmy problem feralnej rury

- czytamy we wpisie.

Przyszłoroczny termin zaskakuje, bo jeszcze wczoraj prezes Wód Polskich Przemysław Daca mówił:

"Jeżeli nowy rurociąg nie zostanie zbudowany do końca listopada, albo wcześniej pojawią się niesprzyjające warunki pogodowe, to most pontonowy będzie musiał zostać rozebrany, a ścieki znów popłyną do Wisły"

Co na to Trzaskowski? Prezydent Warszawy wyjaśnia, dlaczego naprawa zostanie dokonana w przyszłym roku.

- Skąd taki termin? Jak pokazały dwie ostatnie awarie, pośpiech jest w tego typu inwestycjach najgorszym doradcą. Dlatego nie mam zamiaru pod presją opinii publicznej pośpieszać kogokolwiek, zależy mi bowiem na tym, żeby nowy przesył pod Wisłą działał przez lata

 - dodał.

Inwestycja została podzielona na dwa etapy. Trzaskowski odkreślił przy tym, że w najczarniejszym scenariuszu istnieje ryzyko, że most pontonowy trzeba będzie zdemontować, zanim zakończy się budowa pierwszego przewiertu pod Wisłą. A wtedy znów ścieki będą płynąć do Wisły!

- Zakładam jednak dobrą wolę wszystkich stron i wiem, że zrobimy co w naszej mocy, żeby ścieki nie musiały być znów zrzucane do Wisły

 - dodał Trzaskowski. Czy liczy też na "dobrą wolę" pogody, od której także zależy przyszłość mostu pontonowego?

Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia. Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Warszawa #Rafał Trzaskowski #Czajka

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mk
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo