"Campus Polska to upartyjniona impreza finansowana m. in. z publicznych pieniędzy i niemieckich źródeł. W kampanii wyborczej ten event został wykorzystany przez czołowych polityków PO do agitacji. Ich sprawozdanie finansowe nie zostało jednak odrzucone przez PKW" - pisze w mediach społecznościowych Mariusz Błaszczak (PiS). I zastanawia się: "podwójne standardy?".
Wczoraj w Olsztynie rozpoczął się Campus Polska Przyszłości, wydarzenie organizowane przez Rafała Trzaskowskiego (PO) co roku. I choć główny organizator wielokrotnie zapewniał, że wydarzenie to nie jest w żaden sposób upolitycznione, fakty mówią nieco inaczej. Wypunktował je w mediach społecznościowych Dariusz Matecki (Suwerenna Polska).
Kilka dni temu na portalu Niezalezna.pl opisywaliśmy, że PiS złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie źródeł finansowania Campusu Polska Przyszłości, o czym poinformował poseł ugrupowania - Zbigniew Bogucki. Jego zdaniem, te środki często pochodzą ze źródeł zagranicznych, co jest zabronione przez ustawę o partiach politycznych.
O finansowaniu imprezy Trzaskowskiego zrobiło się szczególnie głośno na chwilę przed ogłoszeniem decyzji PKW ws. subwencji PiS. To zapewne dlatego organizator przekonuje wszem i wobec, że Campus nie ma nic wspólnego z polityką, a tym bardziej - agitacją polityczną. Na niewiele się to jednak zdaje. Politycy PiS przypominają, skąd "biorą się" środki na finansowanie wydarzenia!
🔴 Campus Polska to partyjna impreza finansowana m. in. z samorządowych i zagranicznych pieniędzy. W ubieglym roku czołowi politycy PO agitowali podczas Campusu Polska. Mimo tego PKW przyjęła sprawozdanie finansowe tej partii. #stopPATOwładzy pic.twitter.com/dx8jrkqchS
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) August 24, 2024
"Campus Polska to upartyjniona impreza finansowana m. in. z publicznych pieniędzy i niemieckich źródeł"
I dalej: "w kampanii wyborczej ten event został wykorzystany przez czołowych polityków PO do agitacji. Ich sprawozdanie finansowe nie zostało jednak odrzucone przez PKW. Podwójne standardy?".
Campus Polska to upartyjniona impreza finansowana m. in. z publicznych pieniędzy i niemieckich źródeł. W kampanii wyborczej ten event został wykorzystany przez czołowych polityków PO do agitacji. Ich sprawozdanie finansowe nie zostało jednak odrzucone przez PKW. Podwójne… https://t.co/yiA6DJNged
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) August 24, 2024