- Dostałem zaproszenie od prezydenta Senatu Republiki Włoskiej do wygłoszenia wystąpienia w przyszłym tygodniu na temat stanu praworządności w Polsce po 13 grudnia 2023 roku. Będę to wygłaszał także na tle ks. Michała Olszewskiego i jego sprawy - poinformował mec. Michał Skwarzyński, adwokat ks. Michała Olszewskiego w programie "Polityczna kawa" Tomasza Sakiewicza na antenie TV Republika.
28 sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył o kolejne trzy miesiące areszt wobec ks. Michała Olszewskiego. Pełnomocnik księdza mec. Michał Skwarzyński podkreślał wówczas, że na sali prokurator przyznał, że w sprawie nie pojawiły się żadne nowe wątki. Po dziesięciu dniach obrońcy otrzymali wczoraj pisemne uzasadnienie decyzji.
Mec. Skwarzyński był gościem Tomasza Sakiewicza w programie "Polityczna kawa" na antenie TV Republika, gdzie odniósł się do tych informacji.
"To jest niestety decyzja polityczna. Od początku obrona w tej sprawie wskazywała, że ta sprawa jest sprawą klasyczną urzędniczą, nie wymaga żadnego zaangażowania aż takich środków. Jeżeli mówimy o źle zrealizowanym grancie, to dokumentacja jest w Ministerstwie Sprawiedliwości. Przesłuchanie tych osób nie stanowi żadnego problemu. Nie ma potrzeby stosowania środków izolacyjnych. Proszę zwrócić uwagę na moment, kiedy sto wszystko się wydarzyło. Stało się to w Wielkim Tygodniu i to nie jest przypadek"
Dodał, że "powodem, dla którego ks. Michał Olszewski siedzi, są igrzyska - z punktu widzenia prawnego podstaw nie ma".
"Mało tego, 31 lipca Sąd Apelacyjny areszt skrócił. Ks. Michał miał wyjść 31 sierpnia. Skrócono areszt, bo tymczasowe aresztowanie nie jest karą na zaś. Istnieje domniemanie niewinności. Prokuratura nie ma żadnego materiału dowodowego i postępowania dowodowego, które chce chronić. Na ostatnim posiedzeniu aresztowym, które prowadziła sędzia Magdalena Wójcik, prokurator przyznał, że żaden nowy materiał dowodowy się nie pojawił. Prokuratura nic w tej sprawie nie robi, dla własnej wygody przetrzymuje tych ludzi"
Dodał, że uzasadnienie przedłużenia aresztu "ma 6 stron, z tego połowa to streszczenie wniosku prokuratora i jeden akapit dotyczący kwalifikacji, który jest na temat - tyle trwało, żeby pani Magdalena Wójcik sporządziła to uzasadnienie".
Mec. Michał Skwarzyński poinformował także, iż za kilka dni opowie o torturach wobec ks. Olszewskiego w Rzymie.
"Dostałem zaproszenie od prezydenta Senatu Republiki Włoskiej do wygłoszenia wystąpienia w przyszłym tygodniu na temat stanu praworządności w Polsce po 13 grudnia 2023 roku. Będę to wygłaszał także na tle ks. Michała Olszewskiego i jego sprawy. Będę starał się te wszystkie przykłady inne podać, ale na tej sprawie skupię się głównie, bo z oczywistych względów ją znam najbardziej. Rzeczy, które działy się ze składami, że wiceminister z rządu Tuska orzekał o areszcie, że się nie powyłączali sędziowie skonfliktowani ze Zbigniewem Ziobro czy Romanowskim, a sprawa ich dotyczy, że mamy do czynienia z torturami"
Prawnik zwrócił też uwagę na związek pomiędzy przedłużeniem terminu składania zażalenia a... odbieraniem niemieckiej nagrody za "walkę z autorytaryzmem" przez Donalda Tuska.
"Ks. Michał Olszewski siedzi dlatego, że tego wymaga PR. Dlatego przedłużono nam możliwość zażalenia, bo jak byśmy mogli wnieść zażalenie w poprzednią środę, to ono mogłoby zapaść w tym tygodniu, czyli przed nagrodą Tuska. Co by było, jak by ks. Olszewskiego wypuścili? Niedopuszczalne. Przedłużono to po to, by Tusk w spokoju tę nagrodę odebrał"