Była działaczka Platformy Obywatelskiej Aleksandra Wasilewska w rozmowie z „Wiadomościami” TVP potwierdziła współpracę Mariusza Kozaka-Zagozdy (twórcy i administratora m.in. hejterskiego profilu „Sok z Buraka”) z PO. – On chciał po prostu opozycję wspierać i ja go przekonałam wówczas, że warto postawić na Platformę, bo jest silna, bo ma pieniądze, bo jest potencjał do tego, żeby kiedyś wybory wygrać – relacjonowała Wasilewska.
Wczoraj TVP Info ujawniła zapis rózmów Romana Giertycha z Mariuszem Kozakiem-Zagozdą. Z ich treści wynika, że mecenas Giertych miał stać za „spontaniczną” akcją „spaceru Donalda Tuska” z 2017 r. Według autorów publikacji, Giertych miał spory wpływ na treści, jakie pojawiały się na tym hejterskim profilu. - Giertych i Zagozda spotkali się w 2017 roku w toalecie w jednej z galerii w Warszawie, a ich kontakt utrzymywał się przez kilka lat przez łączników: „Wojciecha” i „Sebastiana” – czytamy w artykule.
Dziś telewizja publiczna zaprezentowała rozmowę z byłą działaczka Platformy Obywatelskiej, Aleksandrą Wasilewską, która potwierdziła przypuszczenia o współpracy Kozaka-Zagozdy z jej ówczesną partią.
– Pierwsze co mi się kojarzy z Sokiem z Buraka, to jest Mariusz (Kozak- red.) Zagozda i moje z nim relacje. Tak naprawdę, cała potęga Soku z Buraka, to jest praca Mariusza Zagozdy, to jest jego praca, to jest praca po nocach, to jest praca całymi godzinami
– podkreśliła była działaczka PO Aleksandra Wasilewska w rozmowie z Marcinem Tulickim.
Jak dodała, Zagozda „chciał po prostu opozycję wspierać”, a ona go przekonała wówczas, „że warto postawić na Platformę (Obywatelską – red.), bo jest silna, bo ma pieniądze, bo jest potencjał do tego, żeby kiedyś wybory wygrać”. - Mimo, że on jest bardziej lewicowy – mam wrażenie, jeżeli chodzi o jego światopogląd – to uznał, że można w coś takiego pójść – powiedziała Wasilewska.
Przyznała, że „Sok z Buraka” jest według niej „zbrojnym ramieniem Platformy Obywatelskiej”. Opisując działalność Mariusza Kozaka-Zagozdy, wskazała, że tworzył on grafiki dla PO, które „raz były brandowane, raz nie”, ale „te niebrandowane, czyli niemarkowane jako Platforma posty, były znacznie bardziej nośne” – mówiła.
Podkreśliła, że działalność „Soku z Buraka” jest bardzo na rękę Platformie, ponieważ „ma większe zasięgi, niż gdyby to wyszło z konta Platformy. I to wszystko było bardzo ściśle kontrolowane i robione. I nadal tak jest – powiedziała Wasilewska.
Według Wasilewskiej bezpośredni kontakt z Mariuszem Kozakiem-Zagozdą mieli wszyscy najwyżej postawieni działacze PO, m.in. Grzegorz Schetyna, Mariusz Witczak, Piotr Borys, Sławomir Neumann i Andrzej Halicki. Natomiast z młodszych działaczy tej partii - Marcin Kierwiński i Borys Budka. – Oni wszyscy współpracowali z Mariuszem, bo by musieli na głowę upaść, gdyby mieli nie współpracować
– informuje tvp.info.pl
Wasilewska wskazała też na współpracę „Soku z Buraka” z mediami wspierającymi opozycję, w tym z TVN.
Potwierdziła, że tzw. spacer Donalda Tuska z dworca do prokuratury w 2017 r. „to był zdecydowanie wypromowany ruch”. - Takie rzeczy nigdy nie dzieją się przypadkiem – zaznaczyła.
– To na pewno był współpraca Mariusza (Kozaka-Zagozdy – red.). Dlaczego miałaby nie być? To nie było przestępstwo. To była po prostu ustawiona akcja. I takich akcji mogło być bardzo dużo. Ja tutaj nie mam żadnych wątpliwości
– oznajmiła Wasilewska.
?️@OlaWasilewska77 o kulisach działalności Soku z Buraka#wieszwięcej
— tvp.info ?? (@tvp_info) March 28, 2021
Zobacz więcej: https://t.co/sKgWB0A9Bt pic.twitter.com/JWKQ9Ce6Xo