Pełnomocnik matki syna rzecznika praw obywatelskich przekazał, że zostały podjęte kroki prawne wobec serwisu TVP.info. Portal opublikował materiały, w których opisano, że syn Adama Bodnara wymuszał pieniądze od szkolnych kolegów, grożąc im przy tym nożem. Sam rzecznik praw obywatelskich nie chciał komentować tych doniesień.
W zeszłym tygodniu Adam Bodnar oświadczył, że Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur (KMPT), którego zadania wykonuje rzecznik praw obywatelskich (RPO), jest zaniepokojony sposobem zatrzymania Jakuba A., podejrzanego o wyjątkowo brutalne zabójstwo 10-letniej Kristiny. Według rzecznika mężczyzna nie stawiał oporu i dlatego nie było potrzeby użycia kajdanek zespolonych ani chwytu obezwładniającego. Dodatkowo wyprowadzenie Jakuba A. boso i niekompletnie ubranego uznał za naruszające „godność zatrzymanego” i „pogwałcenie praw człowieka”.
Bodnar stwierdził, że działania policji miały charakter pokazowy. Te „mądrości” spotkały się z ostrą krytyką publicystów, polityków i samych policjantów.
– Wypowiedź RPO Adama Bodnara nt. zatrzymania Jakuba A. to jest świat postawiony na głowie, powinniśmy chronić słabszych, a nieobliczalny morderca musi być jak najszybciej unieszkodliwiony. Dziękuję policji i prokuratorom za profesjonalne działanie
– powiedział w sobotę szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki.
Pod koniec ubiegłego tygodnia portal TVP.info ujawnił, że syn Bodnara wymuszał pieniądze od kolegów. Serwis napisał, że 14-latek miał dokonać trzech rozbojów, a sprawa trafiła do Wydziału dla Nieletnich Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów.
Tego samego dnia pokazano, jak pracownik telewizji publicznej pyta RPO o „sytuację prawną syna”, czego Bodnar nie chce komentować. Co więcej, do tej pory nie zdementował informacji podanych przez dziennikarzy TVP. Wydał natomiast oświadczenie:
„Niektóre media, głównie telewizja publiczna, próbują do sporu wokół oświadczenia KMPT włączyć moje sprawy rodzinne. Odbieram to jako wyraz złej woli i przekroczenie standardów etycznych”
– napisał Bodnar. „Zostały podjęte pierwsze kroki prawne” – poinformował „Presserwis” pełnomocnik matki dziecka, adwokat Maciej Ślusarek, jednak nie podał żadnych szczegółów.
Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Serdecznie polecamy wtorkowe wydanie "Codziennej".
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 24 czerwca 2019
Więcej na https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/M275jxmbbR