W ostatnich tygodniach ponownie zwiększa się liczba prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy z Białorusią przez migrantów. To wyreżyserowany scenariusz pisany w Moskwie i Mińsku, który jest elementem wojny hybrydowej, zmierzającym do destabilizacji państwa polskiego, co w kontekście wojny na Ukrainie jest szczególnie niebezpieczne.
Dzisiaj Straż Graniczna przedstawiła mechanizm, który skutkuje naporem nielegalnych migrantów na polskie granice.
- Cudzoziemcy legalnie przylatują z krajów pochodzenia do Rosji i dalej drogą lotniczą/lądowa z Moskwy/Petersburga do Mińska/Brześcia. Po nawiązaniu kontaktu z pośrednikiem, cudzoziemcy oczekują na wyznaczenie terminu wyjazdu z miejsca zakwaterowania w rejon pogranicza. Próby przekroczenia granicy odbywają się przy aktywnym wsparciu służb białoruskich
- wskazuje SG.
Strażnicy podkreślają, że migranci to przede wszystkim mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat. Tylko w ciągu miesiąca odnotowano na granicy obywateli z 40 państw Afryki i Azji.
#profil #nielegalnyimigrant #granica🇵🇱🇧🇾
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 17, 2022
✔️W ciągu jednego miesiąca #funckjonariuszeSG ujawnili na granicy🇵🇱🇧🇾ob.40 państw głównie Afryki i Azji.
✔️Cudzoziemcy legalnie przylatują z krajów pochodzenia do Rosji i dalej drogą lotniczą/lądowa z Moskwy/Petersburga do Mińska/Brześcia.
Tylko w środę 25 cudzoziemców próbowało nielegalnie dostać się do Polski przez granicę z Białorusią, to m.in. obywatele Konga i Sudanu, kilka osób przeprawiło się przez graniczną rzekę Świsłocz – podała SG w raporcie z minionej doby.
Jak podała SG dzisiaj rano, czterech nielegalnych imigrantów, którzy wpław pokonali Świsłocz, zatrzymano na odcinku granicy, za którego ochronę odpowiada placówka w Bobrownikach (Podlaskie). To obywatele Iranu i Konga.
Z danych SG wynika, że od początku miesiąca zanotowano w sumie ponad 1,3 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W październiku było takich prób ponad 2,5 tys. W sumie od początku roku było to ponad 13,1 tys. prób.
Trwa budowa tzw. zapory elektronicznej, która ma być uzupełnieniem stalowego ogrodzenia, zbudowanego na 186 kilometrach granicy lądowej z Białorusią. Bariera elektroniczna, która ma mieć 202 km, obejmie również odcinki, gdzie stalowego ogrodzenia nie ma, np. graniczne rzeki.