Podczas defilady wojskowej w Warszawie z okazji Święta Wojska Polskiego zaprezentowano ponad 200 pojazdów wojskowych oraz niemal sto statków powietrznych.- Demonstrowanie najnowszego na świecie sprzętu, który wszedł na wyposażenie Wojska Polskiego, jest ważnym elementem odstraszania. Pokazuje wrogom, z czym musieliby się zmierzyć i tym samym zniechęca ich do działań agresywnych. Sojusznikom z kolei pokazuje wartość Sił Zbrojnych RP jako wojsk sprzymierzonych – mówi prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
Jak zauważa prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski defilady wojskowe spełniają cele historyczno-moralne, czyli oddanie hołdu dziadom i pradziadom, którzy te zwycięstwa odnieśli. Cele są również pragmatyczno-polityczne, nakierowane na scenę wewnętrzną, czyli pokazanie dorobku obecnego rządu w zakresie wzmocnienia obronności państwa.
- Defilady wojskowe służą również na użytek zewnętrzny. Demonstrowanie najnowszego na świecie sprzętu i wyposażenia, który wszedł na wyposażenie Wojska Polskiego, jest elementem odstraszania. Pokazuje wrogom, z czym musieliby się zmierzyć i tym samym zniechęca do agresji
BOOM! Czas na kolejną nowość! #HIMARS czyli system artylerii rakietowej wysokiej mobilności. Lekka wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet zamontowana na podwoziu opancerzonej ciężarówki. System zapewnia wsparcie ogniowe poprzez wykonywanie głębokich uderzeń ogniowych na donośności do… pic.twitter.com/SsdYJQczt0
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) August 15, 2023
Jak przekonuje ekspert, sojusznikom z kolei pokazuje wartość Sił Zbrojnych RP jako wojsk sprzymierzonych. Wszystkie te cele zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne oraz historyczno-moralne, są jak najbardziej uprawnione, naturalne i oczywiste.
Ruszyła wielka defilada pod hasłem „Silna Biało-Czerwona”. Na czele pododdziałów pieszych maszerują żołnierze Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, którzy byli odpowiedzialni za przygotowanie maszerujących żołnierzy wszystkich rodzajów wojsk do tej historycznej parady. pic.twitter.com/ysUaIVBuHZ
— Dowództwo GW (@DGWdowodztwo) August 15, 2023
Tradycja defilad sięga czasów starożytnych. W przypadku Polski należy wskazać okres wojen napoleońskich, gdzie silnie podkreślano bliską więź społeczeństwa i wojska.
W czasach Księstwa Warszawskiego książę Józef Poniatowski, jako wódz naczelny nakazał demonstrowanie obecności wojska w rozmaitych zgromadzeniach publicznych, na przykład w czasie mszy w kościołach, dla budowy moralnej jedności armii i narodu.
Jak podkreśla prof. Żurawski vel Grajewski jest to aspekt bardzo ważny szczególnie w sytuacji zagrożenia zewnętrznego.
- Jak zapisano w Konstytucji 3 Maja, „wojsko nic innego nie jest, tylko wyciągnięta siła obronna i porządna z ogólnej siły narodu". Podkreślanie tego faktu i budowa poparcia ze strony narodu i obywateli dla sił zbrojnych, które są emanacją Rzeczypospolitej, przeznaczoną do jej obrony, jest również słusznym, uprawnionym i koniecznym do realizacji celem. Temu też służy ta defilada