Dlaczego Tusk nie chce referendum? Rzecznik rządu wyjaśnia: jeśli będzie wiążące, to nie dogada się z Berlinem

Donald Tusk chce dogadać się z Berlinem w sprawie relokacji migrantów, dlatego apeluje, żeby nie brać udziału w referendum - stwierdził rzecznik rządu Piotr Müller. Zaznaczył też, że kwestie, którymi szef Platformy Obywatelskiej argumentuje swoje apele mają się nijak do przedstawionych przez Brukselę dokumentów.

Tusk chce bojkotu referendum
Fot. Tomasz Jędrzejowski/ Gazeta Polska

– Widzimy ewidentnie po wczorajszym ruchu Niemiec i ruchach w Parlamencie Europejskim, że komuś zależy aby możliwie szybko przyjąć ten pakiet (migracyjny) i zmusić kraje europejskie do tego, aby te wszystkie osoby, które przypływają w tej chwili na Lampedusę, a które będą przypływały przez kolejne miesiące i lata trafiały do innych krajów – stwierdził Müller.

Podkreślił, że w obecnej sytuacji konieczne jest jasne stanowisko Polaków w tej sprawie. Zaznaczył też, że twierdzenia przedstawicieli Platformy Obywatelskiej o tym, że Polska zostanie zwolniona z mechanizmu przymusowej relokacji, bo przyjęła uchodźców z Ukrainy, są nieprawdziwe.  

"Tusk będzie związany"

- Wystarczy spojrzeć do przepisów tego rozporządzenia, że tam nie ma żadnej automatycznej procedury, która by zwalniała jakikolwiek kraj z przyjmowania nielegalnych imigrantów, to jest pierwsza rzecz. Druga sprawa, że to, co jest proponowane przez instytucje unijne, ma obowiązywać w taki sposób, że tak jak wspomniałem, limit może być zwiększany, kary finansowe również i to powoduje, że de facto jesteśmy niewolnikami tego mechanizmu, bo kraje inne chcą przeforsować go w sposób, większością kwalifikowaną więc powinniśmy mieć możliwość weta, ale instytucje unijne uruchamiają mechanizm, który stosuje większość kwalifikowaną i dlatego nam jest potrzebne referendum, żeby dać silną legitymację 40-milionowego kraju, w którym obywatele jasno się na to nie godzą. Zupełnie inna siła polityczna i z takim czymś instytucje unijne nie mogą łatwo dyskutować - powiedział.

"Dlaczego dzisiaj Donald Tusk apeluje, żeby nie głosować w referendum, żeby nie iść na referendum, bo wie doskonale, jeżeli będzie poniżej 50% frekwencji, to nie będzie wiążące, a Donald Tusk chce się dogadać z Berlinem, z Brukselą w przyszłości. Jeśli referendum będzie miało powyżej 51%, to w tej sprawie będzie związany"

– stwierdził rzecznik rządu.


 



Źródło: 300polityka.pl, niezalezna.pl

 

#nielegalna migracja #Donald Tusk

Wczytuję ocenę...
Komentarze (101)
Anonim 29.09.2023 16:22
"WYEMIGROWAĆ" ryże ścierwo do berlina natychmiast - w trybie wyborczym !!!!!!!!!!!!
ziomal 29.09.2023 14:58
Nie głosuj na tego co zwalcza demokrację imprawa Polakówdo referendum! Tusk to agent Niemiecki z czarnym podniebieniem psina a nie polak!
Anonim 29.09.2023 16:42
To nie psina to zwykły mieszaniec owczarka niemieckiego z jamnikiem szorstko włosym. Czyli fagot .O przepraszam chciałem powiedzieć szfabska menda piewrszej klasy .
jaja -cek 29.09.2023 13:44
Sz.P. rzeczniku Piotrze Müller. Niby dobrze Pan gada ALE to są argumenty dla ludzi normalnych i przestrzegających prawo. A nie dla łobuza, który już UNIEWAŻNIŁ REFERENDUM, który zapowiedział WYPROWADZENIE przy pomocy kilku silnych i Prezes TK i Prezesa NBP. tfu.SSk ma w du...ie prawo a znajdą się sędziowie z NADZWYCZAJNEJ KASTY w IUSTICJI, którzy są nauczeni stosować UB-cką zasadę: "daj mi człowieka - a paragraf się znajdzie"
Anonim 29.09.2023 13:01
Po to był cały ruch Solidarności i zmiana systemu w 1990 r.na formalnie demokratyczny żeby teraz cały Kraj żył kaprysami, fochami i poronionymi pomysłami jednego marionetkowego "polityka" !? A g.... mnie to obchodzi CZEGO CHCE LUB NIE CHCE DONALD TUSK. Znacząca część Polaków CHCE zniknięcia D.T. i jego ugrupowania ze sceny politycznej. To byłaby najrozsądniejsza opcja.
Zobacz wszystkie »
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo