Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!

Aktywiści pomagający nielegalnym migrantom będą bezkarni? Bodnar mówi o ich roli w „pomocy humanitarnej“

Ministerstwo sprawiedliwości nie pracuje nad ukaraniem aktywistów pomagających nielegalnym migrantom przedostać się do Polski. Wynika to z wypowiedzi szefa resortu Adama Bodnara. Mimo niebezpiecznych akcji działaczy, polityk uważa, że przede wszystkim zajmują się oni pomocą humanitarną.

Granica polsko-białoruska
Granica polsko-białoruska
Maciej Luczniewski - Gazeta Polska

- Od dawna wiadomo, że ci aktywiści są w kontakcie z migrantami, kiedy ci jeszcze są po stronie białoruskiej. Od dawna wiadomo, że ich naprowadzają w miejsca, przez które mogą się nielegalnie dostać na teren Polski. Widzieliśmy wielokrotnie w telefonach zatrzymanych rozmowy z aktywistami, wysyłane pinezki, żeby wiedzieli, gdzie mają dokładnie się kierować. To z powodu tych aktywistów, którymi są głównie młode dziewczyny, zależało nam na strefie buforowej. Jeśli będą mogli do niej wchodzić, to nie niczego strefa dla nas nie zmienia - mówił po wprowadzeniu 13 czerwca strefy buforowej na terenach graniczących z Białorusią portalowi "Dzień Dobry Białystok" jeden z żołnierzy, strzegących bezpieczeństwa na granicy. 

Aktywiści jednak wprost oznajmili wówczas, że nie zamierzają do decyzji się stosować. - Oświadczamy, że w ramach obywatelskiego nieposłuszeństwa i sprzeciwu sumienia nie zamierzamy przestrzegać żadnych ograniczeń w strefie buforowej - napisali na platformie x.com "Obywatele RP".

"Przede wszystkim pomoc humanitarna"

Temat aktywistów pomagających nielegalnym migrantom w dostaniu się do Polski jest obecny w od prawie samego początku operacji hybrydowej białoruskiego reżimu. Czy działacze poniosą kiedyś konsekwencje prawne? Między innymi o to na antenie Radia Zet pytany był minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Polityk jednak problemu nie widzi.

"Ja myślę, że warto zauważyć, że te organizacje zajmują się przede wszystkim pomocą humanitarną i w tym pytaniu jest ukryta taka sugestia, jakoby dokonywały działalności nielegalnej. Według mojej wiedzy, z takimi sytuacjami nie mamy miejsca"

– oświadczył.

Prowadzący rozmowę red. Bogdan Rymanowski przypomniał, że inaczej sprawę postrzega minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Wicepremier po wspomnianym oświadczeniu aktywistów prosił, aby "zawrócili z tej drogi". - Ci, co mają dobre intencje nie powinni działać w sposób niezgodny z prawem i nie powinni ułatwiać przekraczania granicy - mówił zwracając uwagę, iż akcje działaczy "stwarzają zagrożenie".

No tak, tylko musielibyśmy sprecyzować, o jakie działania chodzi i czy akurat chodzi o te osoby, które działają w ramach tych organizacji. Bardzo łatwo rzucić oskarżenie, a bardzo łatwo też jest nie docenić pomocy humanitarnej, która przez wiele lat przez te organizacje na granicy była świadczona"

– stwierdził Bodnar.

Do prób nielegalnego przekraczania polsko-białoruskiej granicy od jesieni 2021 roku dochodzi niemal codziennie. Akcje miały miejsce również 2 września. We wtorek Straż Graniczna poinformowała o 70 takich próbach. Jak dodano w komunikacie, migranci znów zaatakowali polskich mundurowych. - W kierunku polskich patroli rzucano kamieniami i konarami. Uszkodzono pojazd służbowy - przekazała SG.


 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Adam Bodnar #migranci #granica polsko-białoruska