„Macice wyklęte”, „Moja wagina nie twoja broszka” - pod takimi hasłami przed siedzibą Sejmu manifestowali dziś członkowie i sympatycy partii Razem.
Protestujący mieli też transparenty z hasłami „Aborcja dla rządu”, „Klesze łapy precz od kobiet i ziemi”, „Aborcja prawem kobiety”. Demonstracja odbywała się pod hasłem „Nie dla torturowania kobiet”.
Uczestnicy przynieśli wieszaki dla posłów, którzy „mają za nic zdrowie kobiet”.
Wieszak służy dziś do wieszania ubrań. Kiedyś zdesperowane i pozbawione praw kobiety sięgały po niego, aby przerwać ciążę. Nie pozwólmy, by to okrutne i barbarzyńskie prawo wróciło!
- tłumaczyli organizatorzy manifestacji, cytowani przez portal 300polityka.pl.
Protestujący byli przeciwni pomysłowi wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji.
Przypomnijmy, miesiąc temu ulicami Warszawy przeszła tzw. Manifa - pod hasłem „Aborcja w obronie Życia!”. „Poprzez ten przekaz przywracamy racjonalność debacie o przerywaniu ciąży. Wskazujemy, kto rzeczywiście broni życia, a kto czyni innym krzywdę” - pisały organizatorki z Porozumienia Kobiet 8 Marca.
„Bez względu jak nazwiemy zabijanie dzieci: zabiegiem, czy usunięciem ciąży, efektem jest śmierć dziecka. Było żywe, jest martwe” - podsumowali demonstrację internauci.
Czytaj więcej: Oni tak na poważnie? Manifa maszerowała pod hasłem… „Aborcja w obronie życia”
Źródło: niezalezna.pl,tvn24.pl,300polityka.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pb