Nowe myśli wydobywające się z głowy Lecha Wałęsy są coraz bardziej zaskakujące. Jeszcze wczoraj były prezydent ogłaszał (pisownia oryginalna tego, jak i innych fragmentów, oryginalna):
W związku z dalszą propagandą publiczną na arenie całego świata Propagandą oszczerstw , pomówień ,bezczelnych kłamstw .Publikowaniem rzekomych moich donosów i współpracą z Sb Dziś proszę prawników o natychmiastowe skierowanie tych spraw do Prokuratora i Sądu .Kto i jak wróci mi dobre imię zbezczeszczone przez otumanianych kłamców i szaleńców.
Nie chcem , ale muszę i Tak mi nie uwierzycie .
Kręcę , mataczę, kluczę .Podaję sprzeczne informację .Tak to prawda
Problemem moim było i jest jeszcze dziś , że nie mogę często ujawniać prostych prawd .
Nie chcę i nie mogę kłamać ,ale ujawnić też nie mogę ,Bo nie da się zrealizować po ujawnieniu
Więc kluczę , to powoduje podejrzenia i błędne oceny .No na przykład na dziś .Współpracowanie rozumiałem i rozumiem że to znaczy pomagać komuś w tym przypadku SB .w realizacji jej celów .
Celem Sb w 1970 r było jak zawsze utrzymać komunistów u władzy i wykasowanie tych którzy mają wątpliwości .Stałem w tym czasie na czele po przeciwnej stronie .
Celem moim było po przegranym strajku [wygrać nie było najmniejszych szans ] dążyć do zwycięstwa , oszczędzić wszelkie straty szczególnie mądrych odważnych ludzkie .
Przyszłe zwycięstwo widziałem na bazie ZZ zakładów pracy i przygotowanej kadrówce . Hamowałem więc prowokatorów pijaków pchających do z góry przegranej sprawy .
Jeśli można dopatrywać się współpracy .To w tej koncepcji SB współpracowało ze mną , a nie odwrotnie
Moim zdaniem największe w życiu zwycięstwo Polityczne odniosłem właśnie w tedy nie 1980 r nie Prezydentura .
Wyprowadziłem swoją koncepcję bez większych strat w latach 1970 do 1976r gdzie też powstały fundamenty pod zwycięstwo sierpnia 1980r .
Po osiągnięciu swoich założonych celów wyrzuciłem SB przy świadkach dwóch kierownikach zakładu gdzie pracowałem Można sprawdzić .Oczywiście nie darowali by mi tego czynu , ale .Opatrzność jak zawsze pomogła mi .
Na pożegnania SB powiedziałem że za chwilkę będziecie mieli nowy grudzień .Wybuch za chwilę Radom i uratował mnie jako laickiego proroka poraź kolejny
Godzinę później Wałęsa opublikował wpis z nową ciekawą wersją zdarzeń z lat 1970-1976. Były prezydent twierdzi, że nie współpracował z SB, ale... SB współpracowała z nim:
Tak to Sb współpracowało że mną .Po przegranym strajku w 1970 r uratowałem i przygotowałem siebie jak i kadrówkę do rozegrania sierpnia 1980 r .a Sb i PRL rozwiązaliśmy .Więc kto osiągnął cel przy współpracy z kim .Nie mylić ,[ trochę to kosztowało , przestraszenie prowokatorów i pijaczków ]
Aż strach pomyśleć, jaką wersję usłyszymy jutro.