Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

​FSB o katastrofie rosyjskiego samolotu: „To zamach”. Putin grozi terrorystom

Rosyjska maszyna pasażerska z 224 osobami na pokładzie rozbiła się w rejonie centralnego Synaju

Autor: mg

Rosyjska maszyna pasażerska z 224 osobami na pokładzie rozbiła się w rejonie centralnego Synaju w Egipcie pod koniec października. Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej podała, że przyczyną tragedii była bomba. „To wynik zamachu” - powiadamia FSB. Rosjanie podają, że ktoś na pokład samolotu wniósł ładunek wybuchowy domowej roboty. Władimir Putin zagroził terrorystom. Powiedział, że znajdzie ich niezależnie od tego, w jakim miejscu kuli ziemskiej będą się ukrywać.

Wywiad USA i Wlk. Bryt. od dawna mówił, że był to zamach. 

Tuż po katastrofie rosyjskiego Airbusa A321, który leciał z kurortu Sharm el-Szejk do Sankt Petersburga rozpoczęto działania. Egipskie władze powołały sztab kryzysowy, Komitet Śledczy FR podjął natychmiastowe śledztwo. Na pokładzie samolotu znajdowało się 200 dorosłych osób, 17 dzieci i 7 członków załogi. 

Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej podała, że na szczątkach samolotu odkryto ślady materiałów wybuchowych. "Katastrofa rosyjskiego airbusa na Synaju była wynikiem zamachu" – pisze agencja TASS za FSB.

Na szczątkach rozbitego samolotu znaleziono ślady materiałów wybuchowych produkcji zagranicznej

– podał Aleksandr Bortnikow, szef rosyjskiej służby bezpieczeństwa. Poinformował o tym Władimira Putina. Rosyjski prezydent przyznał, że odnajdzie i ukarze terrorystów.

Rosja znajdzie terrorystów w każdym miejscu kuli ziemskiej i ich ukarze 

– powiedział Władimir Putin – pisze telewizjarepublika.pl.

W sobotę 31 października 2015 roku samolot pasażerski rosyjskich linii lotniczych Metrojet, lecący z egipskiego kurortu Szarm el-Szejk do Sankt Petersburga rozbił się na półwyspie Synaj. Na pokładzie znajdowały się 224 osoby. Nikt nie przeżył katastrofy. Do zestrzelenia maszyny przyznali się terroryści, powiązani z Państwem Islamskim (ISIS).

To był nasz samolot, dlatego czarne skrzynki powinny trafić do Rosji, nie ma w tej sprawie wątpliwości

– powiedział anonimowy rosyjski polityk.

Śledczy w Moskwie w dniu katastrofy przeszukali biuro linii lotniczych Metrojet. Zarekwirowali część dokumentów. Również w sobotę władze Egiptu powołały komisję śledczą, która zajmuje się wyjaśnieniem przyczyn katastrofy. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Po katastrofie rosyjskiego airbusa A321 - działanie odwrotne niż w Smoleńsku

Władimir Putin zareagował błyskawicznie. Prezydent Rosji na wieść o katastrofie nakazał natychmiast wysłać na miejsce rosyjskie ekipy ratownicze. Natychmiastowe śledztwo wszczął również Komitet Śledczy FR.

Już na pierwszy rzut oka widać różnice w śledztwach i zabezpieczeniu dokumentów dotyczącym katastrof w Synaju i Smoleńsku.

Autor: mg

Źródło: tvn24.pl,niezalezna.pl,telewizjarepublika.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane