Adam Kwiatkowski wyjaśnia, że zgodnie z obecnym stanem wiedzy, na szczycie poszczególne państwa będą reprezentowane na różnym szczeblu. Oznacza to że to rząd powinien zdecydować, kto będzie reprezentował Polskę na zwołanym na Malcie szczycie.To nieformalny szczyt – powinniśmy zwrócić na to uwagę. Po drugie, szczyt UE który został wydłużony w ostatnich godzinach, bo w tym czasie takie informacje do nas dotarły. W końcu, powiedzmy sobie szczerze: jestem przekonany, i wiemy też o tym, że różne państwa UE będą reprezentowane na różnym szczeblu. Z pewnością Polska będzie na tym szczycie reprezentowana. To, co najważniejsze, to te działania dyplomatyczne, które zmierzają do decyzji czy propozycji decyzji, które są na nim podejmowane – tłumaczy Adam Kwiatkowski z Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.
Jedno jest pewne, zarówno Adam Kwiatkowski, jak i Krzysztof Szczerski zapewniają, że 12 listopada, prezydent Andrzej Duda będzie obecny na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu.
Z kolei Witold Waszczykowski odniósł się do twitterowych oskarżeń Rafała Trzaskowskiego.Polska tam [na szczycie – przyp. red.] może być reprezentowana. Jest wiele wariantów, dyplomacja zna tego typu wyjścia z tej sytuacji. Pani premier może kogoś upoważnić, Piechociński nie będzie brał udział w inauguracji Sejmu, nie został posłem. Trudno, aby polski kalendarz był dostosowany do terminarza nieformalnego szczytu RE. Czy premier Kopacz byłaby tam na dzień przed dymisją, to jej pozycja byłaby równie techniczna, jak w tej sytuacji jesteśmy dziś. Wszyscy wiedzą, że zmieniają się w Polsce władze. Nasz udział i tak ma charakter techniczny, bo odbywa się zmiana władzy. I tak wszyscy będą czekać na nowy rząd. Nie będzie żadnych decyzji technicznych. To nieformalna rada zwołana przez Tuska, tak czy owak nie będzie tam żadnych decyzji. Tam powinien być nasz ambasador co najmniej, on może technicznie uczestniczyć w tym posiedzeniu. Albo wicepremier Piechociński, ktokolwiek kto sprawozda przebieg rozmów. Przeglądałem skład innych krajów na 12 listopada, tam będą różne formaty, od ministrów spraw zagranicznych, ministrów spraw wewnętrznych – mówił w „Gościu Poranka” TVP Info Krzysztof Szczerski.
Jak można było wyznaczyć datę inauguracji Sejmu w godzinę rozpoczęcia Rady Europejskiej? Kto i po co robi na złość Państwu? - zastanawiał się sekretarz stanu ds. Europejskich.

Według byłego wiceministra spraw zagranicznych zarzuty stawiane przez Trzaskowskiego można byłoby odwrócić i spytać: „Dlaczego Tusk robi na złość procesowi tworzenia rządu?”.
Można odwrócić sytuację. Dlaczego Donald Tusk robi na złość procesowi tworzenia nowego rządu i nowego parlamentu? Mogę w ten sam sposób… Taki ping-pong do niczego nie prowadzi. Tusk doskonale jest poinformowany, jak wygląda sytuacja w Polsce - mówił Witold Waszczykowski na antenie TVN24.