Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Minister Budka o przyczynach śmierci zastępczyni. Zbrojewska "nie szukała pomocy"

Nie milkną spekulacje o okolicznościach śmierci wiceminister sprawiedliwości Moniki Zbrojewskiej. Dzisiaj zabrał głos - będąc gościem RMF FM - szef resortu Borys Budka.

Autor: gb

Nie milkną spekulacje o okolicznościach śmierci wiceminister sprawiedliwości Moniki Zbrojewskiej. Dzisiaj zabrał głos - będąc gościem RMF FM - szef resortu Borys Budka. Jego wypowiedzi zdumiewają - okazuje się, że nie miał pojęcia o problemach swojej zastępczyni.

Monika Zbrojewska była wiceministrem sprawiedliwości, ale niespełna dwa tygodnie temu została złapana przez policję podczas kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. Była agresywna, konieczne było skucie kajdankami i umieszczenie w izbie wytrzeźwień. Po tym zdarzeniu została zdymisjonowana.

CZYTAJ WIĘCEJ ​Wiceminister pijana za kierownicą

Natomiast w sobotę pojawiła się informacja o śmierci adwokatki. Jej przyczyny i okoliczności nie zostały podane, co wywołało spiralę spekulacji.

CZYTAJ WIĘCEJ Nie żyje Monika Zbrojewska, była wiceminister sprawiedliwości

Dzisiaj do tej tragedii odniósł się wreszcie minister sprawiedliwości Borys Budka.

"Jeszcze 10 dni temu była pańską zastępczynią, dziś nie żyje. Pan wie co się stało?" - został zapytany przez reportera RMF FM. - Bardzo smutna wiadomość do nas dotarła. Ja współczuję rodzinie pani wiceminister i tyle w tym temacie - odpowiedział.

Oczywiście, pojawił się temat prywatnych problemów Moniki Zbrojewskiej, ale Budka zapewniał, że nic o nich nie wie.

- Miałem okazję pracować przez ostatnie pół roku. Nie miałem większych zastrzeżeń do pracy pani wiceminister, natomiast nigdy nie informowała mnie o jakichkolwiek swoich prywatnych problemach. Być może, gdyby to zrobiła, byłoby inaczej. Mnie jest bardzo przykro, jako człowiekowi i współczuję rodzinie.

"Pan ją odwołał - to wiadomo dlaczego, dlatego że została złapana za kierowanie samochodem po alkoholu, ale zdaje się, że mieliśmy tutaj do czynienia z jakimś poważniejszym problemem" - dociekał Konrad Piasecki.

- Nic mi na ten temat nie wiadomo, natomiast moja reakcja była oczywista. Nie ma znaczenia, z jakiego powodu człowiek wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu. Czy jest to szary obywatel, przepraszam za określenie, czy jest to minister - reakcja powinna być taka sama, czyli natychmiastowe wyciągnięcie konsekwencji i taka decyzja musiała zostać podjęta. Później próbowaliśmy się skontaktować, rozmawiać z panią wiceminister. Nie było to możliwe.


" (...) jeżeli były jakieś problemy osobiste, to żałuję, że nie zwróciła się do mnie o jakąkolwiek pomoc. Widocznie nie szukała takiej pomocy" - dodał minister Budka.

Autor: gb

Źródło: niezalezna.pl,rmf24.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane