Polacy mają dość niedopowiedzeń, niepewności, braku transparentności informacji. Do tej pory nie są znane ostateczne wyniki wyborów samorządowych, a we wtorek minie 100 dni kiedy byliśmy przy urnach. Dlatego obywatele są zatroskani o prawidłowy przebieg wyborów, które mają się odbyć w tym roku. W związku z tym zorganizowano „Ogólnopolską Konferencję Środowisk, Stowarzyszeń i Obywateli Rzeczypospolitej zatroskanych o prawidłowy przebieg wyborów 2015”. Przybyli ludzie z całego kraju.
W auli Domu Polonii w Częstochowie przy ul. Puławskiej
zgromadziło się ponad 1000 osób. Wśród nich znajdują się reprezentanci różnych stowarzyszeń: Krucjaty Różańcowej, Stowarzyszenia Solidarni 2010, Klubów Gazety Polskiej, stowarzyszenia Strażnicy Wolności, Stowarzyszenia Pokolenia, Stowarzyszenie Polska jest Najważniejsza Jana Żaryna, Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczpospolitej, z przewodniczącym - Pawłem Kurtyką, Stowarzyszenie Niezłomni, Stowarzyszenie przedsiębiorców "Niepokonani", Fundacja Gazety Podlaskiej, Ruch Obywatelski im. Lecha Kaczyńskiego Podwale, Akademicki Klub im. Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, Komitet Więźniów Internowanych w Radzyniu, Stowarzyszenie Solidarni w Działaniu z Kępna. Jest też obecny Ryszard Kapuściński, szef Kubów Gazety Polskiej, Szymon Giżyński, poseł PiS-u i przedstawiciele komitetów poparcia m.in Grzegorza Brauna, Pawła Kukiza.
(Fot. Robert Krauz)
Na sali znajdują się także rodzice Andrzeja Dudy, kandydata PiS na prezydenta RP. Sala przywitała ich ogromnymi oklaskami.
Konferencja rozpoczęła się od wygłoszenia listu Antoniego Dydycza, biskupa seniora archidiecezji drohiczyńskiej. Kapłan nawoływał do jedności wszystkich środowisk zatroskanych o dobro Polski. -
Musimy pielęgnować każdy przejaw, i nawoływać do odrodzenia.
Marcin Dybowski z Krucjaty Różańcowej zaapelował do wszystkich niezależnych mediów o relacjonowanie wieczoru wyborczego, oraz o zorganizowanie oddolnych badań.
-
Możemy udowodnić, że umiemy żyć bez zakłamanego przekazu mediów - podkreślił.
Po nim głos zajęła Ewa Stankiewicz, która przypomniała o
dramatycznej liczbie nieważnych głosów oddanych w ostatnich wyborach.
-
W normalnych krajach 1 procent nieważnych budzi powszechne oburzenie, u nas było to aż 36 procent - powiedziała.
Podczas konferencji głos mają zabrać m.in. dr Jerzy Targalski, Dorota Kania a także prof. Jan Żaryn oraz Józef Orzeł z warszawskiego klubu Ronina, Jan Pospieszalski, Maciej Pawlicki oraz Jadwiga Chmielowska.
(Fot. Robert Krauz)
Marcin Dybowski przeczytał przesłanie.
-
Powołujemy ruch kontroli wyborów. Łączy nas wola obrony prawa i suwerenności narodu wobec zwiększających się z roku na rok zagrożeń - brzmi jego fragment.
Pod przesłaniem podpisali się reprezentanci wszystkich obecnych na sali Stowarzyszeń. 76 organizacji złożyło swój akces do Ruchu Kontroli Wyborów. -
Od sierpnia 80. nie było tak dużego porozumienia - podkreślają organizatorzy.
(Fot. Robert Krauz)
-
To jest nasz ostatni moment, jeżeli nic nie zrobimy to za chwilę Polski nie będzie - mówiła podczas swojego przemówienia Dorota Kania. Zaapelowała do zgromadzonych, aby podczas wyborów zaktywizowali lokalne media. -
Oni boją się tylko wtedy, kiedy przestają być anonimowi, to są konkretni ludzie; konkretni sędziowie i konkretni urzędnicy - podkreśliła autorka bestsellerowych "Resortowych dzieci".
(Fot. Robert Krauz)
Oklaskami na stojąco przyjęto przemówienie prof. Jana Żaryna, który nawiązał do wydarzeń z lat 1655, 1768, 1920, 1966. Profesor przypomniał o roli Matki Boskiej Częstochowskiej w polskiej historii, odniósł się także do sytuacji obecnej. -
Stworzono nam rolę po to, żeby o sprawach najważniejszych decydowały obce struktury, żebyśmy byli skłonni jedynie do konsumpcji, a nie byli zdolni do przejęcia odpowiedzialności za losy kraju - podkreślił.
(Fot. Robert Krauz)
Druga część konferencji poświęcono omówieniu konkretnych przykładów fałszerstw wyborczych oraz sposobów ich zapobiegania. Ruch Kontroli Wyborów wydał w tym celu specjalny poradnik, w którym te informacje się znalazły.
Jeden z inicjatorów Ruchu Kontroli Wyborów dr Jerzy Targalski omówił zasady współpracy członków Ruchu z sztabami konkretnych kandydatów na prezydenta.
-
My nie jesteśmy od tego, żeby promować jakąkolwiek partię. Nasza współpraca z partiami będzie polegać na tym, że one będą nas delegowały do komisji. Ponieważ partie reżimowe fałszują wybory od lat, nie znamy prawdziwego obrazu społeczeństwa, nie wiemy, na kogo Polacy głosują - stwierdził Targalski.
-
Musimy całkowicie odciąć się od mediów reżimowych i wypracować własne struktury absolutnie niezależne. Musimy przeszkolić ludzi w zakresie tworzenia prostych stron internetowych, na których zaraz po wyborach będą zamieszczać zeskanowane bądź sfotografowane karty z wynikami - powiedział historyk. -
Musimy odciąć się zupełnie od reżimowych mediów. Siła tej dyktatury polega na tym, że ta przepaść została zasypana - zaznaczył stanowczo.
(Fot. Robert Krauz)
Zainteresowanie współpracą Ruchem Kontroli Wyborów zadeklarowali członkowie kilku sztabów: reprezentanci sztabu Andrzeja Dudy, reprezentanci kandydującego na prezydenta Kornela Morawieckiego, Grzegorza Brauna oraz desygnowanego przez Ruch Narodowy Mariana Kowalskiego.
-
Jesteśmy tutaj dlatego, że chcemy grać do jednej bramki, chcemy, żeby te wybory były jak najbardziej uczciwe, dlatego im więcej komitetów tym lepiej, żeby w komisji było jk najwięcej naszych. Oni mają kilka partii, my też musimy - mówił reprezentant sztabu Kornela Morawieckiego Krzysztof Jabłoński.
Reprezentantka sztabu Andrzeja Dudy zadeklarowała pełny akces to ruchu kandydata PiS-u.
Kolejna konferencja Ruchu Kontroli Wyborów odbędzie się 14 marca w Niepokalanowie.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MP