Muzułmańscy uczniowie solidarni z zamachowcami. W jednej ze szkół podstawowych w Paryżu 80 proc. dzieci wyznających islam, odmówiło udziału w minucie ciszy w hołdzie ofiarom ataku w Charlie Hebdo.
Dziennik „Le Figaro” opisał sytuację jaka miała miejsce w jednej ze szkół podstawowych w paryskiej dzielnicy Seine-Saint-Denis. Dziennik cytuje wypowiedź jednej z nauczycielek, która opowiadała o tym, jak jeden z uczniów przywitał ją słowami „Jestem z tymi, którzy go zabili”. Większość muzułmańskich dzieci w tej szkole nie chciało brać udział w minucie ciszy. Uczniowie komentowali, że karykaturzyści z zaatakowanego pisma „dostali to, na co zasłużyli”.
W szkole w Lille jeden z uczniów podczas minuty ciszy krzyknął: „Rozwalę cię kałasznikowem!”. Słychać też było głosy, że morderstwa to spisek, przygotowany przez państwo francuskie.
Podobne reakcje odnotowano także w innych szkołach. W szkole w Roubaix zgromadzeni na uroczystości uczniowie podczas minuty ciszy hałasowali i dzielili się refleksjami świadczącymi o tym, że nie rozumieją o co chodzi.
Komentując tę sytuację na Facebooku nauczycielka napisała, że ten dzień był dla niej bardzo trudny i że złożyła podanie o przeniesienie do innej szkoły.
Oprócz tego, wczoraj telewizja France3 powołując się na swoje źródła w policji podała, że 44 letni komisarz policji Helric Fredou został znaleziony martwy w swoim gabinecie.
Funkcjonariusz miał wg oficjalnych źródeł nie wytrzymać presji związanej z tragicznym wydarzeniem we Francji i zastrzelił się pisząc raport w sprawie zamachu.
Źródło: Le Figaro
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MP