Ciepła odzież, środki spożywcze i chemiczne oraz m.in. grzałki – ponad siedem ton darów w najbliższy poniedziałek pojedzie na Ukrainę, do tych, którzy walczą o swoją, ale i naszą wolność. Stowarzyszenie „Pokolenie” wciąż apeluje o wpłaty na konto akcji „Jestem Polakiem, pomagam Ukrainie”.
Wielkie dzięki za to, co zrobiliście do tej pory – mówi inicjator akcji, wieloletni działacz opozycji solidarnościowej Przemysław Miśkiewicz ze Stowarzyszenia „Pokolenie”. –
Musimy zadbać o to, żeby ludzie, którzy uciekli przed wojną i przebywają w obozach dla uchodźców, nie cierpieli z powodu zimna i głodu. Pomoc musi też dotrzeć do żołnierzy, którzy walczą również po trochu w naszym interesie. Poza tym chcemy zawieźć prezenty świąteczne dla polskich dzieci mieszkających na Ukrainie – wylicza Miśkiewicz.
W akcji zbierania i przekazywania darów dla potrzebujących na Ukrainie biorą udział członkowie klubów „Gazety Polskiej” oraz setki anonimowych darczyńców z całej Polski.
Przypomnijmy: w obozach dla uchodźców na Ukrainie przebywa obecnie 0,5 mln uciekinierów, w tym blisko 150 tys. dzieci. Z powodu mrozu i braku żywności może dojść do katastrofy humanitarnej. Jak szacują członkowie Stowarzyszenia „Pokolenie”, 80 tys. z nich grozi śmierć. Pomoc trafi do obozów dla uchodźców w Hercowie, do Polaków mieszkających na Żytomierszczyźnie oraz do strefy antyterrorystycznej w Ługańsku i Doniecku.
Każdy może jeszcze wesprzeć akcje finansowo. Datki można wpłacać na konto:
„Stowarzyszenie Pokolenie” ING Bank Śląski 89 1050 1214 1000 0023 1985 3707.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MP