Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Młodzi patrioci zapukali do drzwi zabójcy mjr Antoniego Żubryda

Grupa Młodzieży Wszechpolkiej oraz kibiców Legii Warszawa odwiedziła wczoraj okolice miejsca zamieszkania nieukaranego do dziś zabójcy mjr Antoniego Żubryda „Zucha" i jego małżonki Janiny

mjr Antoni Żubryd, ipn.gov.pl
mjr Antoni Żubryd, ipn.gov.pl
Grupa Młodzieży Wszechpolkiej oraz kibiców Legii Warszawa odwiedziła wczoraj okolice miejsca zamieszkania nieukaranego do dziś zabójcy mjr Antoniego Żubryda „Zucha" i jego małżonki Janiny. Zabójstwa dokonał ubek Jerzy Vaulin vel Wolen, który nigdy nie poniósł odpowiedzialności za zabicie majora Żubryda. Dziś mieszka na warszawskiej Saskiej Kępie - informuje Telewizja Republika.

Grupa stołecznej Młodzieży Wszechpolskiej oraz kibiców Legii Warszawa postanowiła odwiedzić okolice miejsca zamieszkania zabójcy mjr. „Zucha” i rozdać mieszkańcom jego bloku oraz sąsiadom ulotki informacyjne na jego temat. Żubryd był żołnierzem, który nie złożył broni w obliczu sowieckiej okupacji po zakończeniu II Wojny Światowej. Był dowódcą działającego na terenie powiatów leskiego, sanockiego i brzozowskiego Samodzielnego Batalionu Operacyjnego Narodowych Sił Zbrojnych. Jego zabójstwa dokonał Jerzy Vaulin vel Wolen, były współpracownik Urzędu Bezpieczeństwa, ps. „Mewa”, „Moskit”, a potem Służby Bezpieczeństwo do 1968 r.

"Znając również numer mieszkania tej kanalii, udaliśmy się tam. Zastaliśmy Wolena w mieszkaniu, który raczej nie spodziewał się tego typu wizyty. Nie potrafił zbyt wiele powiedzieć na swoją obronę i wystraszony zamknął drzwi, dlatego skupiliśmy się na odwiedzeniu jego sąsiadów i dalszym informowaniu okolicznych mieszkańców" – piszą w relacji zamieszczonej na portalu Facebook uczestnicy akcji.

– Przysięga NSZ obowiązuje cały czas, a my jako ich ideowi następcy mamy w obowiązku o nich pamiętać i piętnować ich oprawców. Jeśli sądy III RP nie potrafią skazać winnych, to zadbajmy chociaż o to, by sąsiedzi wiedzieli, że mają po sąsiedzku mordercę, który nie dość, że zabił ciężarną kobietę, to na dodatek twierdzi, iż: „Nie czuję pokuty, jest to moje największe bojowe przeżycie, zakończone zwycięstwem” lub „(...) mogę cynicznie mówić np. że lubię zabijać ludzi, ale to lubienie ulega przedawnieniu” – wyjaśniają uczestnicy akcji. – Dla nas nie ma przedawnień. Bóg go osądzi, ale my zadbamy o to, by żyjący wiedzieli o nim już teraz. Wszak już raz musiał zmieniać miejsce zamieszkania – dodają.

24 października 1946 roku we wsi Malinówka major Żubryd został zastrzelony przez swojego podkomendnego Jerzego Vaulina, który kilka miesięcy wcześniej został zwerbowany przez UB. Chwilę później Vaulin zastrzelił też żonę Żubryda Janinę, która w momencie śmierci była w 8 miesiącu ciąży.

Ulotki rozdawane przez uczestników akcji:



 



Źródło: telewizjarepublika.pl,niezalezna.pl

 

JW