XX Przystanek Woodstock rozpoczął się dzisiaj w Kostrzynie nad Odrą. Oczywiście, wiadomości o tym "wielkim wydarzeniu" nie mogło zabraknąć w serwisach informacyjnych TVN24. Wysłali tam nawet reportera, aby nadawał relacje obserwując wydarzenia na miejscu.
Z tej okazji skorzystał Maciej Knapik, który prowadził dzisiejsze "Fakty po południu". Najpierw była krótka reklama imprezy Owsiaka: "kilkaset tysięcy fanów, muzyka, przyjaźń i słońce". Później kilkuminutowy materiał z Przystanku Woodstock, krótkie rozmówki z młodzieżą, standardowe wypowiedzi: "jest cudownie", "wspaniali ludzie", "ekstra atmosfera". Najczęstszy jednak tekst to: "niezwykły klimat". Nasłuchali się minister Bieńkowskiej?!
Na koniec Knapik połączył się z obecnym w Kostrzynie nad Odrą Łukaszem Wójcikiem. Ten nic odkrywczego nie powiedział, powtarzając te same komunały jakie słyszymy niemal co roku. Ale jednak było coś ciekawego w jego relacji.
Gdy Wójcik mówił do mikrofonu, w tle cały czas było słychać Owsiaka, który stał na scenie i wydawał instrukcje młodym ludziom. Co wolno, czego nie, jak się zachowywać. Co dokładnie mówił nie dało się zrozumieć. Do momentu aż Wójcik zamilkł, chcąc zakończyć relację.
I wtedy Owsiak (zapewne nieświadomy, że w TVN24 leci relacja live) krzyknął do mikrofonu: "paru gamoni pier..li"
Kogo miał na myśli? Nie wiadomo. Wiadomo za to, jaka to kulturalna impreza. Jaki gospodarz...