Jak pisaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl w swojej opinii SWW stwierdziła, że słynna smoleńska brzoza została złamana między 5 a 12 kwietnia 2010 r. Na dowód tego twierdzenia opublikowano analizę zawierającą m.in. fotografię satelitarną terenu lotniska z 5 kwietnia 2010 r.
Tymczasem blogerzy, którzy przyjrzeli się dokładniej temu zdjęciu - m.in. geoal i venaida - odkryli, że jest ono identyczne z fotografią z 12 kwietnia 2010 r., wykonaną przez firmę DigitalGlobe. Na obu zdjęciach widać nawet te same samochody przejeżdżające drogą niedaleko lotniska. Blogerzy zastanawiają się czy Służba Wywiadu Wojskowego popełniła błąd, przez pomyłkę wstawiając do opinii niepoprawne zdjęcie, czy mamy jednak do czynienia z manipulacją?

fot. venaida.salon24.pl
Do całej sprawy po naszej publikacji odniosła się Naczelna Prokuratura Wojskowa, która podjęła czynności zmierzające do uzyskania stanowiska od instytucji odpowiedzialnej za przygotowanie opinii.
- W nawiązaniu do komunikatu z dnia 23.12.2013 r. dotyczącego opinii instytucji specjalistycznej – Służby Wywiadu Wojskowego w przedmiocie analizy teledetekcyjnej zobrazowania i ortofotomapy satelitarnej WV-1 z dnia 5.04.2010 r. oraz zobrazowania i ortofotomapy satelitarnej WV-2 z dnia 12.04.2010 r. rejonu lotniska Smoleńsk – Północny zamieszczonej na stronie Naczelnej Prokuratury Wojskowej uprzejmie informuję, iż w związku z dostrzeżonymi niejasnościami dotyczącymi podpisu pod zdjęciem nr 2 na stronie 2 opinii ( kwestia tożsamości dat wykonania zdjęć ) Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła czynności zmierzające do uzyskania stanowiska instytucji opiniującej w przedmiotowej sprawie – czytamy w komunikacie p.o. rzecznika prasowego NPW ppłk Janusza Wójcika.
Reklama