Portal weszlo.com opisuje zdumiewające wydarzenie z Kosą Konstancin, klubem należącym do Koseckiego, w roli głównej. Po fatalnych wynikach drużyna miała spaść z szóstej ligi, czyli „okręgówki”. Jednak po bankructwie Polonii Warszawa sytuacja się zmieniła.
Oto fragment tekstu kolegów z weszlo.com; nie wymaga on komentarza:
Polonia przewidziana była początkowo do gry właśnie w okręgówce. - W związku z powiększeniem ligi zostało wolne miejsca w tej grupie rozgrywkowej, aby liczba drużyn była parzysta. A kiedy jest wolne miejsce, to utrzymuje się najwyżej sklasyfikowany spadkowicz - tłumaczy nam Zdzisław Łazarczyk, prezes MZPN. No to: dodano Polonię i utrzymano Kosę. Sęk w tym, że Polonię chwilę później jednak przeniesiono do czwartej ligi, a Kosę… już w okręgówce (z której spadła) utrzymano. W związku z tym w tej lidze będzie występowało 17 drużyn (jedna zawsze będzie pauzować): 16 normalnych i Kosa, która spadła, ale ostatecznie jednak nie wiedzieć czemu nie spadła.
Idźmy dalej: Kosę utrzymano, aby liczba drużyn w rozgrywkach była parzysta (Kosa plus Polonia). Kiedy jednak okazało się, że Polonia wcale w tej lidze grać nie będzie, nikomu już nieparzysta liczba drużyn (Kosa) nie przeszkadza. Teraz w MZPN słyszymy: - Nigdzie nie jest powiedziane, że liczba drużyn musi być parzysta.”
Dziennikarze weszlo.com pytają: „Czy tylko my dostrzegamy absurd tej sytuacji?”
Przypomnijmy, że pod koniec maja portal niezalezna.pl (także powołując się na portal weszlo.com) informował o skandalicznym zachowaniu polityka PO podczas meczu trampkarzy, czyli dzieci. W meczu Kosy Konstancin z UMKS Piaseczno Koseckiemu nie spodobała się praca młodego sędziego. Cytat za weszlo.com z tekstu sprzed dwóch miesięcy:
Niestety, w 45. minucie (to już druga połowa, w tych rozgrywkach gra się 2x35) sędzia dyktuje rzut karny dla gości. Nerwowo nie wytrzymuje wiceprezes PZPN. Opowiadają nam świadkowie…" [...] "Wpadł na boisko i krzyczał do 19-letniego sędziego: "Wy***aj z boiska, jak nie umiesz sędziować". I zabrał mu gwizdek! - mówi pierwsza osoba.