Jak podaje Radio Zet o osobie, która zamieściła zdjęcia w sieci wiadomo niewiele. „Jest to bloger pochodzący z azjatyckiej części Rosji. Profil założył na początku zeszłego roku. Zdjęcia opublikował miesiąc temu” - informuje.
Zdjęcia miały być zrobione na miejscu katastrofy, w kostnicy i przy trumnach.
„Z opisów wynika, że na fotografiach jest ciało między innymi prezydenta Kaczyńskiego” – podaje na stronie internetowej Radio Zet.
Z kolei redaktor naczelny "Super Expressu" Sławomir Jastrzębowski ujawnił dzisiaj, jak pisze portal gazeta.pl, że zaoferowano mu kupno tych fotografii. Z propozycją miały się zgłosić dwie osoby. Jastrzębowski zapewnia, że odrzucił ofertę, bo – jak sam twierdzi - zdjęcia nie powinny "ujrzeć światła dziennego wcześniej niż za 50 lat".
