Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

"Niezależny" politolog krytykuje prof. Glińskiego

Radosław Markowski, przedstawiany w prorządowych mediach jako niezależny politolog, znowu dał znać o swoim oddaniu premierowi Donaldowi Tuskowi.

Autor:

Radosław Markowski, przedstawiany w prorządowych mediach jako niezależny politolog, znowu dał znać o swoim oddaniu premierowi Donaldowi Tuskowi. Dzisiaj w bardzo napastliwy sposób odniósł się do kandydatury profesora Piotra Glińskiego na premiera.

- Jeśli chodzi o samą inicjatywę, jest ona kompletnie niedorzeczna. Nie rozumiem w ogóle terminologii, co to jest pozaparlamentarny rząd? Przeżyłem kilkadziesiąt lat w pozaparlamentarnych rządach za komuny i nie chcę powrotu do tego. Nie rozumiem, w jaki sposób on ma być pozaparlamentarny; nawet jeśli w wielu krajach są rządy mniejszościowe, to one się opierają na tym, że jest jakiś neutralny, sensowny kandydat, który próbuje w różnych sprawach zbierać większość – mówił Markowski.

- To, co w tym krótkim expose uczynił pan Piotr Gliński, w ogóle temu przeczy. On już obraził nie tylko premiera, ale i całą koalicję rządzącą do tej pory, i już nie ma tych dwustu trzydziestu kilku głosów, które byłyby potrzebne do tego, żeby rządzić – dodał Markowski, o którym „Gazeta Polska Codziennie” pisała pod koniec sierpnia. O politycznych sympatiach rzekomo niezależnego eksperta powszechnie wiadomo. I to od dawna.

Jak przypomniał „Codzienna” po opublikowaniu raportu Jerzego Millera dotyczącego przyczyn katastrofy smoleńskiej Markowski wyraził swoje oburzenie na brak potwierdzenia w nim tezy o naciskach na pilotów. „Tam musiało być wymuszone lądowanie, pilot pamiętał wydarzenia z lotu do Tbilisi w 2008 r., wiedział, że Lech Kaczyński zabrał tylu gości, że zaczyna kampanię wyborczą. Młody pilot zdawał sobie sprawę, że decyzja o lądowaniu np.: w Witebsku, nie spodoba się prezydentowi..." – mówił Markowski.

Ten sam „niezależny” ekspert znalazł się w składzie rady Centrum Badania Opinii Społecznej jako przedstawiciel premiera Donalda Tuska. I wszystko jasne…



Reklama

Autor:

Źródło: PAP,niezalezna.pl
Reklama