IPN kończy pierwszy etap ekshumacji

111 szkieletów wydobył IPN w trakcie ekshumacji ofiar komunizmu na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie. Dzisiejszy dzień kończy pierwszy etap ekshumacji.

111 szkieletów wydobył IPN w trakcie ekshumacji ofiar komunizmu na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie. Dzisiejszy dzień kończy pierwszy etap ekshumacji. Wznowienie prac na Powązkach planowane jest na październik.

IPN nie wyklucza, że wydobyte szczątki mogą należeć m.in. do rtm. Witolda Pileckiego, gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" – szefa Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" - dowódcy 5. Brygady Wileńskiej, i ppłk. Łukasza Cieplińskiego - przywódcy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".

Większość odnalezionych szkieletów nosi ślady egzekucji tzw. metodą katyńską – strzałem w potylicę z bliskiej odległości. Część szkieletów ma także inne obrażenia, co wskazuje na to, że przed rozstrzelaniem komuniści bili lub torturowali swoje ofiary. Ofiary terroru komunistycznego były chowane w wąskich i płytkich grobach zbiorowych. Część zamordowanych więźniów grzebano w mundurach niemieckich.

W dwóch jamach grobowych naukowcy natrafili na ludzkie szczątki znajdujące się w niemal całkowitym rozkładzie – w grobach nie znaleziono m.in. kręgosłupów i miednic ofiar, choć te fragmenty szkieletu zazwyczaj zachowują się bardzo długo. „Czekamy jeszcze na wyniki badań chemicznych, ale póki co wszystko wskazuje na to, że w tych dwóch przypadkach oprawcy mogli zastosować środki chemiczne, aby przyspieszyć rozkład ciał” – tłumaczył kierujący ekshumacjami dr hab. Krzysztof Szwagrzyk.

Obszar, na którym prowadzone są ekshumacje - tzw. kwatera na Łączce, to miejsce, gdzie w latach 1948–1956 pochowano kilkuset zmarłych i straconych w więzieniu mokotowskim w Warszawie.



 



Źródło:

 

Marek Nowicki
Wczytuję ocenę...
Wczytuję komentarze...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo