Siemoniak i eksperci od bezpieczeństwa szkoleni przez GRU
Po katastrofie smoleńskiej i w trakcie rosyjskiej agresji na Ukrainę przedstawiciele MON, SKW i ABW regularnie brali udział w konferencjach dotyczących cyberbezpieczeństwa oraz ochrony tajnych
Autor: Grzegorz Wierzchołowski
Od 2009 r. rozpoczynają się zmasowane ataki rosyjskich hakerów na polskie systemy bezpieczeństwa. Szczególne ich nasilenie ma miejsce tuż przed katastrofą smoleńską. Miesiąc po tej narodowej tragedii – 14 maja 2010 r. – we wsi Rynia (gdzie znajduje się Wojskowy Dom Wypoczynkowy), na zebraniu założycielskim powołane zostaje do życia Krajowe Stowarzyszenie Bezpieczeństwa Teleinformacyjnego i Ochrony Informacji Niejawnej (KSBTiOIN). Jednym ze statutowych celów organizacji jest „współdziałanie i wspieranie działalności organów państwowych, samorządu terytorialnego i organizacji społeczno-zawodowych w zakresie organizacji i funkcjonowania systemów ochrony informacji niejawnych, w tym w zakresie bezpieczeństwa teleinformatycznego”.
Jakich to ekspertów znajdujemy wśród założycieli KSBTiOIN? Choćby płk. Jana Kasperka, który został wiceszefem stowarzyszenia. Kasperek, oficer WSW i WSI, był – jak stwierdzono w raporcie z weryfikacji WSI – dyrektorem Centrum Bezpieczeństwa Teleinformatycznego WSI. W kwietniu 1982 r. został wydelegowany przez służby specjalne na kurs w Związku Sowieckim.
Stowarzyszenie zakładał również ppłk Krzysztof Lisak, w latach 1999–2001 zastępca szefa oddziału w Zarządzie III Wojskowych Służb Informacyjnych. W styczniu 1988 r. Lisak odbył w Moskwie kurs prowadzony przez GRU, czyli zbrodniczy sowiecki wywiad wojskowy.
W gronie inicjatorów działalności KSBTiOIN znalazł się też płk Bogdan Rembacz, w latach 2000–2001 szef wydziału Centrum Bezpieczeństwa Teleinformatycznego WSI. W czerwcu 1988 r. Rembacz wysłany został na kurs w Krasnodarskiej Wyższej Szkole Oficerskiej.
Najważniejszym z kolei ekspertem KSBTiOIN, prowadzącym prelekcje zarówno na konferencjach organizowanych przez to stowarzyszenie, jak i reprezentującym KSBTiOIN na zewnątrz, jest płk Dobrosław Mąka. Od 1976 r. do 1987 r. służył on w tajnym Agenturalnym Wywiadzie Operacyjnym, wchodzącym w skład komunistycznego wywiadu wojskowego. Rozpracowywał m.in. – pod operacyjnym nazwiskiem Sychowski – wrocławską Solidarność Walczącą. Od 30 sierpnia 1976 do 24 czerwca 1977 r. odbywał Wyższy Akademicki Kurs przy Akademii Dyplomatycznej SZ ZSRS w Moskwie. Między 1980 a 1983 r. Mąka przebywał jako „rzeczoznawca” w attachacie wojskowym przy ambasadzie PRL we Francji. Ekspert KSBTiOIN był zaufanym człowiekiem Kremla, bo odbył aż dwa kursy w GRU: pierwszy w czerwcu 1977 r., drugi – w sierpniu 1989 r.
Po transformacji Mąka został attaché wojskowym, morskim i lotniczym przy Ambasadzie PRL w Sztokholmie. Przeszedł też do WSI, gdzie od 2001 do 2003 r. – jak podaje raport z weryfikacji – był szefem Centrum Bezpieczeństwa Teleinformatycznego.
Wśród założycieli KSBTiOIN są także płk Artur Bogusz, były pułkownik WSI i SKW (po odejściu z tej ostatniej służby był szefem bezpieczeństwa w Miejskich Zakładach Autobusowych w Warszawie, obecnie pracuje jako kierownik działu bezpieczeństwa w Muzeum Historii Żydów Polskich) oraz Wojciech Janas, były oficer wojskowych i cywilnych służb, za rządów PO–PSL (2008–2013) szef bezpieczeństwa w PGNiG.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze tygodnika „Gazeta Polska”.
Autor: Grzegorz Wierzchołowski
Źródło: Gazeta Polska