Nie wyobrażam sobie, żebyśmy do parlamentu polskiego mogli wspólnie startować z jednej listy wyborczej z lewicą - powiedział dziś szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.
"Szanujemy poglądy partii Razem, Wiosny, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ich liderów, ich członków. Podchodzimy do nich z szacunkiem i to nas różni od radykałów z prawej strony, ale ja nie wyobrażam sobie, żebyśmy do parlamentu polskiego mogli wspólnie startować z jednej listy wyborczej z lewicą"
– powiedział.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Naczelny Komitet Wykonawczy Polskiego Stronnictwa Ludowego rekomenduje, aby zaprosić Platformę Obywatelską do wspólnego startu w wyborach. Platformę, która zaczęła jeździć po Polsce z Barbarą Nowacką.
"To nie jest rozwiązanie, które przynosi sukces, bo odcina skrzydło. Nie wyobrażam sobie koalicji zjednoczonej opozycji od Wiosny do PSL; nie wyobrażam sobie koalicji, która po prostu łamie skrzydła i traci swoich wyborców. To jest niedobre zarówno dla nas, ale również dla wyborców Wiosny czy SLD" – dodał Kosiniak-Kamysz.
Szef PSL ocenił, że blok lewicowy „ma szansę na dobry wynik, ale "musi być oparty o idee, o wspólnotę poglądów”.
„My zapraszamy wszystkich do budowy Koalicji Polskiej, budowy umiarkowanego centrum"
– oświadczył.