Polskie służby spodziewają się ze strony Rosji i Białorusi prób zdestabilizowania sytuacji w Polsce w dniu wyborów parlamentarnych - "po to, żeby rozchwiać emocje społeczne" mówi Stanisław Żaryn - pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. Jak dodaje, rosyjscy i białoruscy propagandyści coraz częściej przekonują, że w naszym kraju szykuje się rewolucja w życiu politycznym, i że obecny rząd boi się, że zostanie odsunięty od władzy.
- Sam proces wyborczy, proces zliczania głosów jest na tyle dobrze przygotowany, że nie będzie nas łatwo zdestabilizować w tym momencie. To na co musimy się szykować, to próba rozchwiania państwa polskiego w czasie kampanii wyborczej
- powiedział Stanisław Żaryn - pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
Żaryn podkreślił, że rosyjscy i białoruscy propagandyści coraz częściej odnoszą się do wyborów w Polsce. Przekonują, że w naszym kraju szykuje się rewolucja w życiu politycznym, i że obecny rząd boi się, że zostanie odsunięty od władzy.
"Widzimy wyraźnie próby pokazania, że Rosja liczy na zmianę linii politycznej w Warszawie. Że uda się znormalizować, mówiąc językiem propagandy rosyjskiej, stosunki polsko-rosyjskie."