Komisarz wyborczy w Kielcach wygasił mandat radnego Lewicy Marcina Chłodnickiego. Były wiceprezydent Kielc powiedział mediom, że nie zgadza się z postanowieniem, które już otrzymał. Chłodnickiemu przysługuje złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Postanowienie o wygaśnięciu mandatu radnego Lewicy ukazało się na stronie kieleckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Datowane jest na 14 sierpnia 2024 roku.
Stwierdza się wygaśnięcie z dniem 18 kwietnia 2024 r. mandatu radnego wybranego do Rady Miasta Kielce w okręgu wyborczym nr 4 z listy nr 4 – KKW LEWICA, w związku z wystąpieniem przesłanki równoznacznej ze zrzeczeniem się mandatu (niezłożenie przez radnego wniosku o urlop bezpłatny w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów). Radnym, którego mandat wygasł był Marcin Chłodnicki
– czytamy w piśmie, którego autorem jest Jan Klocek, komisarz wyborczy w Kielcach.
W dokumencie zaznaczono, że Chłodnickiemu przysługuje siedem dni (od dnia otrzymania postanowienia) na złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Chłodnicki startował w tegorocznych wyborach samorządowych do kieleckiej rady miasta z list KKW Lewica. Gdy wziął w nich udział, był drugim zastępcą prezydenta Kielc Bogdana Wenty.
Były wiceprezydent Kielc prawdopodobnie złoży skargę do WSA, bo w rozmowie z mediami powiedział, że nie zgadza się z postanowieniem. Zapowiedział, że o szczegółach poinformuje podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
„Pismo informujące mnie, że wygasł mój mandat radnego już otrzymałem. Nie zgadzam się z nim. Ponadto sądzę, a postaram się to potwierdzić do czasu poniedziałkowej konferencji, że jest błędnie wystawione” – podkreślił Chłodnicki.
Wygaśnięcie mandatu oznacza, że były wiceprezydent Kielc nie będzie już mógł pełnić mandatu radnego. Radną w jego miejsce będzie mogła zostać Bożena Sieczka, która w tegorocznych wyborach samorządowych startując z listy Lewicy uzyskała 222 głosy. Chłodnicki otrzymał wówczas 1353 głosy.