"Wsiadamy do busów, autobusów i jedziemy do swoich okręgów wyborczych" - ogłosił po konwencji #BezpiecznaPolska Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach wicepremier Jarosław Kaczyński. Już na parkingu przed "Spodkiem", szef partii rządzącej ogłosił... przedłużenie konwencji - o rozmowy z Polakami.
W Katowicach odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konwencji w "Spodku" skierował słowa do osób, które jeszcze nie zdecydowały, jak zagłosują w wyborach 15 października. Jego zdaniem PiS jest jedyną siłą polityczną, "która jest w Polsce w stanie zapewnić ten kierunek polityki ku wielkim sukcesom, ale jest także w stanie zapewnić stabilne rządy".
Po słowach przyszedł czas na czyny. Krótki briefing prasowy odbył się na parkingu przed halą, w której odbyła się konwencja. Kaczyński miał do ogłoszenia ważną wiadomość.
Wicepremier po konwencji PiS w Katowicach ogłosił kolejny krok w kampanii wyborczej partii rządzącej. Były przemówienia w "Spodku", czas na rozmowy z Polakami. Kandydaci ruszają w teren.
Ja jadę do swojego okręgu wyborczego, ale to dotyczy wszystkich, którzy są podstawowymi osobami i głównymi kandydatami w swoich okręgach wyborczych. To przedłużenie tej konwencji, to rozmowa z Polakami, na którą zawsze stawialiśmy.
"To taki moment, który jest realizacją tego, co jest podstawą uczciwych wyborów. Rozmowa, przekonywanie i mówienie prawdy. Dziś mamy z prawdą wielki kłopot, a my mówimy prawdę. To nasza siła, chcemy by prawda docierała w sposób bezpośredni do naszych obywateli" - stwierdził prezes PiS.