KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

„Wstydu nie macie”, „kolejny akt zemsty”. Politycy PiS o ataku bodnarowców na Marsz Niepodległości [KOMENTARZE]

"Wstydu nie macie. Państwo dryfuje więc trzeba benzyną podlać ognisko", "Polska stała się państwem policyjnym", "Zwolennicy rządu dzisiaj się może uśmiechają, bo oglądają jak bodnarowcy gnębią Bąkiewicza, ale dzisiejsza akcja to też sygnał dla tych, którzy głosowali na koalicję 13 grudnia" - w taki sposób politycy Zjednoczonej Prawicy komentują dzisiejsze działania wymierzone w stowarzyszenie Marsz Niepodległości.

Atak na Marsz Niepodległości. Komentarze polityków Zjednoczonej Prawicy
Atak na Marsz Niepodległości. Komentarze polityków Zjednoczonej Prawicy
Filip Błażejowski, screen - Gazeta Polska, x.com

Atak na stowarzyszenie Marsz Niepodległości 

Od rana trwa szeroka akcja stołecznej policji, która na polecenie prokuratury weszła do domów Roberta Bąkiewicza i Mateusza Marzocha, po czym zogniskowała swoje działania w siedzibie stowarzyszenia Marszu Niepodległości. Policja weszła tam o godz. 12, nie informując o podjęciu czynności faktycznego dysponenta lokalu, władz stowarzyszenia Przemysła II.

Te doniesienia skomentowali na portalu X politycy Zjednoczonej Prawicy. 

"Wstydu nie macie. Państwo dryfuje więc trzeba benzyną podlać ognisko. Stąd najazd bodnarowców na opozycyjne stowarzyszenie.A Marsz Niepodległości jak co roku powinien przejść ulicami Warszawy"

– napisał Mateusz Morawiecki, poseł PiS, były premier.

Mariusz Błaszczak, były szef MON, ocenił, że "to nie jest pokaz siły Tuska - to pokaz jego słabości".

"Boi się Prawa i Sprawiedliwości, więc chce nas zniszczyć nielegalnymi metodami. Boi się Marszu Niepodległości, więc chce zastraszyć organizatorów. Polską rządzi człowiek chowający się za plecami silnych ludzi"

– podkreślił.

Z kolei europoseł Joachim Brudziński wskazał, że "Tusk z pomocą Bodnara musi rozwalić Marsz Niepodległości - nie po to przez wieki Niemiec pluł Polakom twarz,żeby teraz na jakiś marszach patriotycznych albo pod ambasadą Niemiec, jacyś młodzi polscy patrioci źle mówili o niemieckich patronach obecnej władzy". Zdaniem europosła Michała Dworczyka dzisiejsze wydarzenia to "kolejny akt czysto politycznej zemsty i igrzysk urządzanych przez obecną władzę". 

Swoją opinię ws. działań bodnarowców opublikował także Sebastian Kaleta, poseł PiS. 

"Polska stała się państwem policyjnym. Jesli bodnarowcy robią nalot o takiej skali w sprawie okrzyków jednego z 500.000 uczestników, to nie ma mowy o proporcjonalności, tylko o pokazie siły i zniszczeniu możliwości organizacyjnych Marszu Niedpodległości. Za to "j***ć PiS" to dorobek kulturowy, a nie mowa nienawiści"

– ocenił.

Dodał, że "zwolennicy rządu dzisiaj się może uśmiechają, bo oglądają jak bodnarowcy gnębią Bąkiewicza, ale dzisiejsza akcja to też sygnał dla tych, którzy głosowali na koalicję 13 grudnia".

"Jeśli zmienicie zdanie w przyszłości i będziecie chcieli w jakiejkolwiek sprawie protestować, to bodnarowcy mogą przyjść i do Was"

– zwrócił się do popierających koalicję 13 grudnia.

Poseł Michał woś wskazał, że "Tusk niszczy niezależne instytucje patrzące na ręce władzy", ponieważ "wygłodniałe świnie chcą wrócić do złodziejstwa sprzed 2015 r.".

"Dziś kolejny atak Tuska na demokrację. Media, prokuratura, sędziowie z KRS, politycy opozycji, a teraz niezależne NGO’sy: Marsz Niepodległości to jedna z największych inicjatyw obywatelskich w Polsce. Przeszukanie siedziby organizacji i domu jej prezesa o 6 rano pod pretekstem paragrafu o mowie nienawiści (za jakiś okrzyk sprzed 6 lat) ukazuje skrajną polityczną motywację bodnarowców"

– podkreślił.

 



Źródło: x.com, niezalezna.pl

 

#Marsz Niepodległości #bezprawie Tuska #Robert Bąkiewicz

mm