Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Jagiellonia Białystok przegrała z FK Mlada Boleslav 0:1 w meczu piłkarskiej Ligi Konferencji • • •

Dyplomatyczny bałagan Tuska. Prezydent odpowiedział na publiczną zaczepkę premiera: "Problem w tym..."

Donald Tusk znów wraca do tematu braku zgody prezydenta Andrzeja Dudy na trzy konkretne nominacje ambasadorskie. "To skrajnie nieodpowiedzialne" - grzmi w mediach społecznościowych premier. Internauci zwrócili uwagę, że to jego rząd odwołał 50 dyplomatów.

Andrzej Duda i Donald Tusk
Andrzej Duda i Donald Tusk
Zbyszek Kaczmarek/Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

"To, że prezydent Duda wciąż blokuje nominacje ambasadorskie w takich krajach jak USA, Izrael, Ukraina czy przy NATO jest skrajnie nieodpowiedzialne" - napisał na platformie X Donald Tusk.

Dodał, że "prosił i tłumaczył" głowie państwa konieczność powołania szefów placówek dyplomatycznych, ale "wszystko jak krew w piach".

W dalszej części uspokaja, że pozostało tylko 299 dni kadencji Andrzeja Dudy na fotelu prezydenta. Jednak dla szefa rządu to za długo, bo chodzi o "bezpieczeństwo".

Szybka reakcja w sieci

Internauci szybko zareagowali na wpis szefa rządu. Wytknęli mu, zarzucany prezydentowi, brak odpowiedzialności - Radosław Sikorski, minister w rządzie Tuska, w marcu br. odwołał 50 polskich ambasadorów, w tym szefów kluczowych placówek dyplomatycznych. Sikorski podjął również decyzję o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo MSZ.

Inny użytkownik platformy X zauważył, że Bogdan Klich ma niewiele wspólnego z bezpieczeństwem.

Poseł Michał Woś zauważył, że w kontekście bezpieczeństwa rząd Donalda Tuska nie ma się czym chwalić.

Odpowiedź prezydenta

Na wpis premiera zareagował także prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że "za nieobecność ambasadorów w USA, Ukrainie i innych państwach odpowiada wyłącznie premier Donald Tusk i MSZ". Dodał, że ambasadorzy RP w USA i Ukrainy są, bo nie zostali odwołani. "Tylko prezydent może to zrobić" - podkreślił Duda.

Andrzej Duda: "Nigdy się na to nie zgodzę"

Głowa państwa nie chce się zgodzić, żeby w miejsce wezwanych do Polski Marka Magierowskiego (Waszyngton) i Jarosława Guzego (Kijów), wysłać Bogdana Klicha i Piotra Łukasiewicza. Placówka w Tel Awiwie pozostawała bez szefa od kiedy wyjechał z niej ponad trzy lata temu Marek Magierowski. Od tamtego czasu ambasadą kierował chargé d'affaires (pełniący obowiązki ambasadora najwyższych stopniem dyplomatów w danej placówce). Kandydat wskazany przez MSZ na ambasadora w Izraelu Maciej Hunia nie uzyskał prezydenckiej nominacji.

Pomimo braku akceptacji ze strony Andrzeja Dudy - sejmowa komisja spraw zagranicznych zaopiniowała m.in. kandydaturę byłego szefa MON Bogdana Klicha na ambasadora w USA. Jak mówił prezydenta RP na antenie Telewizji Republika, "faceta, który był ministrem obrony narodowej, kiedy w polskim samolocie rządowym zginął w katastrofie lotniczej prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, pan Radosław Sikorski z panem Donaldem Tuskiem chcą wysłać na ambasadora polskiego do USA. Przecież to będzie jeden wielki rechot". - Ja się nigdy na to nie zgodzę - dodał.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Donald Tusk #dyplomacja #Andrzej Duda #ambasador #bezprawie Tuska

st