"Dzisiaj jest mi po prostu wstyd... Parlamentarzyści Razem są takie smerfy marudy - nic im się nie podoba, ale za nic nie chcą brać odpowiedzialności" - grzmiał dziś, odnosząc się do wczorajszej akcji wokół posłanki Pauliny Matysiak w Sejmie, Tomasz Trela (Lewica).
We wtorek w Sejmie Lewica próbowała odwołać Paulinę Matysiak z Komisji Infrastruktury. Okazało się jednak, że za panią poseł stanęli murem politycy PiS, którzy zgodnie wyjęli karty do głosowania, by zerwać kworum. Podobnie zachowali się politycy Konfederacji i Kukiz'15, a także kilkoro posłów Partii Razem.
Koleżanki i koledzy z tzw. Lewicy patrzą na @PolaMatysiak z niedowierzaniem, bo skończy się na tym, że Lewicy kiedyś nie będzie, ale Pola Matysiak będzie pracować dalej. pic.twitter.com/mzjBIBs7ud
— Zofia Urbanek (@zofiaurbanek) October 1, 2024
"Jutro moje urodziny i muszę powiedzieć, że dostałam jeden z najpiękniejszych prezentów. Nie udała się próba usunięcia mnie z komisji infrastruktury z powodu chwilowego braku kworum. Dziękuję wszystkim, którzy na mnie nie głosowali;)"
Jutro moje urodziny (osiemnaste 😉) i muszę powiedzieć, że dostałam jeden z najpiękniejszych prezentów.
— Paulina Matysiak 🇵🇱🇺🇦 (@PolaMatysiak) October 1, 2024
Nie udała się próba usunięcia mnie z komisji infrastruktury z powodu chwilowego braku kworum.
Dziękuję wszystkim, którzy na mnie nie głosowali ;)
W drugim wpisie podziękowała parlamentarzystom Razem, którzy "pomogli zerwać kworum".
Szczególnie dziękuję parlamentarzystom z @partiarazem, którzy pomogli dziś zerwać kworum: @JoannaWicha, @MartaStozek, @mmzawisza i @_mkonieczny 🤩
— Paulina Matysiak 🇵🇱🇺🇦 (@PolaMatysiak) October 1, 2024
podczas głosowania dot. zmian w składach osobowych w komisjach sejmowych (chodziło https://t.co/JE9AKKbjkF. o odwołanie mnie ze…
Jak się okazuje, wczorajsza akcja w Sejmie, mocno dotknęła innych polityków Lewicy. Dziś na portalu Niezalezna.pl opisaliśmy reakcję jednego z nich - Dariusza Wieczorka, ministra nauki.
Upust swojemu rozgoryczeniu dał również Tomasz Trela. Na antenie Polsat News, uderzył zarówno w posłankę, jak i w członków partii Razem, która wchodzi w skład klubu parlamentarnego Lewicy.
Przerażenie mnie ogarnęło, kiedy wczoraj widziałem ten obraz… Ja do Pauliny Matysiak podchodzę trochę bardziej emocjonalnie, dlatego, że to jest posłanka z mojego województwa, gdzie jestem szefem Lewicy. Wiem, ile moi koledzy i moje koleżanki włożyli trudu, żeby ona została posłanką. Dzisiaj jest mi po prostu wstyd
– stwierdził.
I brnął dalej: "Nie życzę jej jak najlepiej. Niech sobie radzi w PiS, bo tam ma przyjaciół, kolegów. Wczoraj tak skandowali „Paulina, Paulina!”. Może tam jej będzie lepiej".
Oberwało się także członkom Razem:
To są takie smerfy marudy - nic im się nie podoba, ale za nic nie chcą brać odpowiedzialności.