Wyniki wyborów parlamentarnych 15 października 2023 r. zdecydowały o zmianie większości sejmowej, a w konsekwencji - zmiany rządu. Prawo i Sprawiedliwość, choć wygrało wybory, nie zdołało utworzyć gabinetu.
Na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało 35,38 proc. Polaków, zaś na ugrupowania, które weszły w skład koalicji 13 grudnia - łącznie ok. 54 proc. wyborców.
Co z tego poparcia zostało po dwóch latach?
Jak wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu", dziś na partie koalicji 13 grudnia zagłosowałoby na pewno tylko 65 proc. ich wyborców z 2023 roku.
Zdanie zmieniło 22 proc. wyborców partii koalicji rządzącej, a 13 proc. - nie ma zdania.
- Od dwóch lat Polska stoi w miejscu, zamiast iść naprzód i wykorzystywać swój potencjał. Obecny rząd odsunął nas od ścieżki rozwoju, stabilizacji i dobrobytu, prowadząc kraj w stronę niepewności i pogłębiających się problemów. Jeśli ten kierunek się utrzyma, trudno będzie oczekiwać poprawy — wielu Polaków już dziś to dostrzega - powiedziała w rozmowie z "SE" Beata Szydło, była premier, europoseł PiS.