Polacy mocno komentują w internecie informacje dotyczącą pogrzebania projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego przez rząd Donalda Tuska. Lider Platformy Obywatelskiej znalazł się w ogniu krytyki, ale Tusk może też liczyć na "dzielnych obrońców"... takich jak Tomasz Lis.
W mediach społecznościowych pojawiło się we wtorek wiele negatywnych komentarzy dotyczących rządu Donalda Tuska. Ma to związek z informacją o "odłożeniu" projektu CPK, który przez ekspertów uznawany był za ważny dla rozwoju Polski.
Tuskowi chyba za bardzo na tym rozwoju nie zależy, a dziennikarz Jakub Dymek ironicznie pyta na Twitterze, kto w tej kadencji zbuduje więcej infrastruktury. Do postu dołączono zdjęcia premiera Tuska i bobra. Większość internautów bez wahania wskazuje na sympatyczne zwierzątko jako zwycięzcę tego porównania, ale wtedy na białym koniu na scenę wjeżdża Tomasz Lis.
Po co te wygłupy?
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) April 30, 2024
Lis poczuł się w obowiązku, by po rycersku stanąć w obronie Tuska i niczym szeryf z Dzikiego Zachodu pyta groźnie: "Po co te wygłupy?"
Pod postem Lisa natychmiast posypały się mocne komentarze, których przez litość dla byłego dziennikarza TVN nie będziemy tutaj cytować.