- Poseł z pana ugrupowania, pan Adam Gomoła, obiecywał miejsce wyborcze na liście samorządowej za wpłacenie na prywatną firmę 20 tys. zł. To jest sprawa dla CBA. Panie marszałku, czy wyrzucił pan Adama Gomołę już z pana klubu? - pytał z mównicy sejmowej Janusz Kowalski (PiS), który zgłosił wniosek formalny, aby marszałek "w trybie pilnym wyjaśnił aferę korupcyjną". - Żądamy pełnej informacji, jak jest finansowana Polska 2050 - dodał.
W zamian za wpłatę 20 tysięcy złotych na konto prywatnej firmy szefowej swojego sztabu wyborczego Adam Gomoła miał oferować kandydatowi na radnego pierwsze miejsce na liście wyborczej. Dziennikarze dotarli do rozmowy, w której poseł Polski 2050 nakłania polityka do takich wpłat, wykazując, że takie działanie jest w jego środowisku politycznym powszechną praktyką...
Do sprawy odniósł z mównicy sejmowej Janusz Kowalski (PiS), który zgłosił wniosek formalny, aby pan marszałek Szymon Hołownia "w trybie pilnym wyjaśnił aferę korupcyjną, która została kilkadziesiąt minut temu ujawniona przez nową Trybunę Opolską".
- Poseł z pana ugrupowania, pan Adam Gomoła, obiecywał miejsce wyborcze na liście samorządowej za wpłacenie na prywatną firmę 20 tys. zł. Chcemy wiedzieć, jak finansowana jest Polska 2050. To jest sprawa dla CBA. Panie marszałku, czy wyrzucił pan Adama Gomołę już z pana klubu? Żądamy pełnej informacji, jak jest finansowana Polska 2050. Nie ma zgody na to, aby było takie działanie, jak tego człowieka. Nie ma zgody na to, aby ten człowiek był w życiu publicznym
- mówił.