Nowy szef MSZ Radosław Sikorski jeszcze dwa miesiące temu wziął udział w spotkaniu rady doradczej konferencji Sir Bani Yas Forum - ustalił portal Niezalezna.pl. Konferencja ta została utworzona przez Emiraty nieco ponad 10 lat temu jako sposób na prowadzenie międzynarodowej dyplomacji za pomocą soft power. Za doradztwo to - jak ujawniły na początku roku holenderskie media - Sikorski otrzymuje 100 tys. dolarów rocznie od MSZ Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Kraju, który umożliwia Rosji obchodzenie sankcji, pomaga zarabiać mordercom z Grupy Wagnera, i który został w marcu 2022 r. wpisany na „szarą listę” krajów piorących brudne pieniądze.
Jak sprawdził portal Niezalezna.pl - Sikorski brał udział w spotkaniu z Sir Bani Yas Forum w dniu 17 października 2023 r., a więc dwa dni po wyborach parlamentarnych w Polsce. Wcześniej podobne spotkania odbywał w kwietniu i maju 2023 r.
Sikorski uczestniczył też za pieniądze ZEA w listopadzie 2022 r., gdy na tej samej konferencji był też Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ. Wówczas już nikt nie miał wątpliwości, że Abu Zabi jest sojusznikiem Moskwy. Już bowiem na początku wywołanej przez Rosję wojny ZEA zajęły korzystne dla Kremla stanowisko w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, wstrzymując się od głosu w sprawie potępienia rosyjskiej "specjalnej operacji wojskowej". Parę tygodni później Emiraty wstrzymały się od głosu w innym głosowaniu, dotyczącym zawieszenia Rosji w Radzie Praw Człowieka ONZ.
W swoim najnowszym (z 9 maja 2023 r.) oświadczeniu majątkowym eurodeputowanego Sikorski, deklarując pozoparlamentarne dochody, wpisał:
"Działalność gospodarcza Sikorski Global - usługi doradcze, w tym m.in.; członek Rady Doradczej Counter Extremism Project, Sir Bani Yas Conference, Gatehouse, wystąpienia publiczne organizowane za pośrednictwem Chartwell Speakers, wykłady uniwersyteckie, wywiady i artykuły. Zleceniodawcy przeważnie pokrywają również koszty podróży i zakwaterowania".
Zadeklarował też: "Member of the Advisory Board Sir Bani Yas Conference (współpraca trwa)". Tylko w 2022 r. firma "Sikorski Global" przyniosła mu dochód w wysokości 1,7 mln zł. Teraz, po objęciu teki ministra spraw zagranicznych, Sikorski musiał zawiesić działalność swej firmy doradczej.
Sikorski zasiada w radzie doradczej Sir Bani Yas Forum od 2017 r. i od tego samego czasu dostaje sowite wynagrodzenie od rządu ZEA. Już wtedy związki Emiratów i Rosji były więcej niż bliskie: w czerwcu 2018 r. ZEA i Rosja podpisały deklarację o strategicznym partnerstwie, a miesiąc później zachęcały Stany Zjednoczone do zniesienia sankcji wobec Rosji za jej działania na Ukrainie (w zamian Rosjanie mieliby pomóc Amerykanom w zakończeniu irańskiej obecności wojskowej w Syrii). W 2019 roku Zjednoczone Emiraty Arabskie zakupiły od Rosji broń przeciwpancerną o wartości 710 mln dolarów.
Jak czytamy w raporcie Soufan Center - „na długo przed wojną na Ukrainie światowi eksperci oceniali, że Moskwa wykorzystuje ZEA do obejścia amerykańskich wysiłków w celu nałożenia sankcji na sojuszników i partnerów Moskwy”. W tym przypadku chodzi przede wszystkim o złoto, które jest globalną twardą walutą, mogącą być wymienioną na dolary lub inne aktywa pieniężne. Najpierw handel złotem za pośrednictwem Abu Zabi służył Turcji i Iranowi jako narzędzie do uniknięcia sankcji energetycznych nałożonych na Iran, następnie Rosja wspierała objęty silnymi sankcjami socjalistyczny reżim wenezuelskiego prezydenta Nicolasa Maduro, przerzucając tony złota z Wenezueli do ZEA, gdzie wymieniano je na amerykańskie dolary i euro. Ale ostatnie działania Emiratów w tym aspekcie są szczególnie oburzające.
„W 2017 roku powiązana z Kremlem prywatna firma wojskowa, Grupa Wagner, została ulokowana w Sudanie, aby stłumić lokalne powstania przeciwko rządowi dyktatora Sudanu, Umara al-Baszira. W ramach zapłaty rosyjski podmiot należący do Jewgienija Prigożyna, finansisty Grupy Wagnera i sojusznika prezydenta Władimira Putina, otrzymał wyłączne prawa do wydobycia złota w Sudanie. ZEA zadeklarowały import złota z Sudanu w 2020 roku o wartości 1,77 mld dolarów. Według niektórych raportów, aż 90 proc. sudańskiego złota jest przemycane z tego kraju i często kierowane właśnie przez ZEA, gdzie jest prane”
- bije na alarm Soufan Center.
W marcu 2022 r. Grupa Zadaniowa ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF, międzynarodowa organizacja powołana z inicjatywy grupy G7) umieściła Zjednoczone Emiraty Arabskie na tzw. szarej liście (znajdują się tam takie kraje jak Barbados, Burkina Faso, Kajmany, Demokratyczna Republika Konga, Panama, Syria czy Uganda). Termin podjęcia tej decyzji nie był przypadkowy: FATF była szczególnie zaniepokojona narastającym procederem prania w ZEA rosyjskich pieniędzy. Dobrze opisano go w "Liście otwartym ws. dodania ZEA do szarej listy UE w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy" skierowanym do Komisji Europejskiej:
"[...] duży wyciek danych już w 2018 r. ujawnił, w jaki sposób osoby objęte sankcjami i inne osoby powiązane z przestępczością zorganizowaną, korupcją i innym podejrzanym wzbogacaniem się wybrały Zjednoczone Emiraty Arabskie, aby zainwestować w drogie nieruchomości w celu bezpiecznego ulokowania swoich przestępczych dochodów. Raport ten dostarczył dodatkowych dowodów na temat strukturalnych słabości systemów przeciwdziałania praniu pieniędzy/finansowania terroryzmu w ZEA. Ostatnio dziennikarze zidentyfikowali również kilku członków rosyjskiej elity politycznej oraz biznesmenów blisko związanych z Kremlem, którzy najwyraźniej wykorzystywali nieprzejrzysty system finansowy ZEA do przechowywania swojego majątku, co potencjalnie może ograniczyć skuteczne wdrożenie ukierunkowanych sankcji”.