10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tomasz Łysiak dla Niezalezna.pl: Jak „elyta” wskazuje ton i kierunek, to dzika rewolucja zrobi wszystko

Czasem warto jakąś sytuację obejrzeć sobie „z góry” – zdystansować się i popatrzeć z lotu ptaka w dół, na siebie i na rzeczywistość, która nas otacza. Ten zabieg chłodnego dystansu można stosować i wtedy, gdy chcemy dokonać jakiejś refleksji nad własnym życiem i wówczas, gdy rzecz dotyczy zbiorowości, którą oglądamy z zaangażowanej, własnej perspektywy - pisze Tomasz Łysiak w najnowszym felietonie.

Donald Tusk i Ursula von der Leyen
Donald Tusk i Ursula von der Leyen
Lukasz Kobus / European Union, 2023 / EC - Audiovisual Service, Attribution, - Wikimedia Commons

Tak też można – na zasadzie pewnego ćwiczenia – zobaczyć całe piekiełko, które obecnie roznieca pożar emocjonalny nad Wisłą. Oto w owym wypreparowanym niczym w laboratorium świecie, oglądanym z wysokości i w dodatku z perspektywy czasu, można dostrzec takie zjawisko – partia „X” rządziła od lat ośmiu, zaś zwolennicy partii „Y” karmieni przez owe osiem lat nieustanną propagandą uwierzyli, że żyją w dyktaturze, która odebrała im wszelkie demokratyczne prawa i państwo zamieniła w totalitarny reżim, w którym co i rusz, kierując się „wyższym celem” naginano prawo.

Partia „Y” wygrała wybory i zabrała się do „naprawiania szkód prawnych”. Jak? Z buta. Nie szanując żadnych praw, ustaw, czy konstytucji. Jej zwolennicy – czyli ludzie, którzy przez lat osiem krzyczeli o „łamaniu prawa” i nosili koszulki z napisem „Konstytucja” ślepo jednak, bez zastanowienia, popierają wszystko, co rząd obecnie wyprawia. Przy czym – żeby było jasne – deptanie prawa w imię „walki o przywracanie praworządności” rozgrywa się w oparach tak już bezczelnej jazdy bez trzymanki, że zdawałoby się, iż tylko najbardziej zatwardziałe europejskie Timmermansy czy rodzime Giertychy mogą takie ściemy łykać, jak pelikany rybkę. A tymczasem łykają wszystko miliony wyborców rządzącej większości, którym jawne bezprawie w ogóle nie przeszkadza. 

A nie przeszkadza, bo europejska elyta jeszcze bije brawo i podjudza do dalszego, głębszego i zdecydowanego „przywracania praworządności” (Niemcy chyba szczególnie są tu zadowoleni). A jak „elyta” wskazuje ton i kierunek – to dzika rewolucja zrobi wszystko, niszcząc standardy czy ludzką godność, niszcząc szacunek do prawa i samo prawo, by tylko dokonać krwawej, brutalnej zemsty. Zrobi wszystko, bo czuje się usprawiedliwiona kiwaniem głów autorytetów. Jedynie bardzo nieliczni mają odwagę mówić prawdę o tym, co się właśnie w Polsce dzieje. Doczekaliśmy smutnych czasów. 

Tomasz Łysiak

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Łysiak #Donald Tusk #bezprawie Tuska

Tomasz Łysiak