Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Premier przedstawił „tarczę solidarnościową”. Będzie chronić Polaków przed wzrostem cen energii

"Europa zmaga się z kryzysem energetycznym, gospodarczym i bezpieczeństwa. Wszystkie te kryzysy mają jedno źródło, wspólny mianownik - agresja rosyjska na Ukrainę, a także wiążąca się z tym fala podwyżek na wszystkie źródła energii" - mówił szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki podczas briefingu prasowej dziś po południu.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
twitter.com/@PremierRP

Dziś podczas konferencji prasowej w KPRM, premier Mateusz Morawiecki poruszył temat wysokich cen energii. Przedstawił propozycje rządu na pomoc Polakom w sektorze energetycznym w związku z nadchodzącą zimą - i nie tylko.

"Chcemy przedstawić państwu szczególne rozwiązania, które bez wyjątków, w każdym gospodarstwie domowym jest potrzebne - rozwiązania dotyczące energii elektrycznej"

- zaczął premier.

Morawiecki przyznał, że najważniejszym zadaniem rządu w czasach obecnych jest ochrona Polaków przed konsekwencjami wojny na Ukrainie, bo jak zaznaczył - jej skutki rozlewają się po całej Europie. 

"To, co zrobiliśmy do tej pory - dodatki, zmniejszanie zakresu wzrostu kosztów w różnych sektorach to tylko kilka z naszych działań. Inna dziedzina naszych działań wiążę się z ograniczaniem tych skutków minimalnie - nawet do 0. W chwili próby rząd nie załamuje rąk tylko po prostu działamy, mieszamy się z rzeczywistością"

- mówił.

"Tarcza solidarnościowa"

Dalej, szef polskiego rządu przeszedł do prezentacji "tarczy solidarnościowej".

"Ma ona chronić Polaków przed 3-, 4-krotnymi wzrostami cen. Z takimi wzrostami mierzą się obywatele innych państw UE. Będziemy promować oszczędzanie energii"

- podkreślił. 

Jak oświadczył - rząd zaczyna od siebie.

"Poprosiłem premiera Sasina, aby ograniczył, wyeliminował ekstra premie, bonusy dla spółek skarbu państwa, dla zarządów. W wielu firmach pojawiają się nadmiarowe zyski"

- powiedział.

Nawiązując do narracji, którą słychać ostatnio w strukturach unijnych, Morawiecki przypomniał, że Unia Europejska przyznaje nam rację, co do Rosji.

"Dziś Unia Europejska przyznaje nam rację. Przestrzegaliśmy przed uzależnianiem się energetycznie od Rosji - szczególnie Niemców. Niemcy dziś sami mówią, że mogli nas posłuchać"

- dodał.

Mówiąc, że "Polacy ponoszą dziś konsekwencje błędnej polityki energetycznej Unii Europejskiej, a także wojny na Ukrainę", premier przeszedł o przedstawiania kluczowych punktów "tarczy solidarnościowej". 

"Po pierwsze - brak wzrostu kosztów energii elektrycznej od stycznia - chcemy dusić inflacje. Dla każdego, bez wyjątków. Gwarantowana kwota dla wszystkich gospodarstw. To jest miesięczna oszczędność nawet na poziomie 150 zł. Co najmniej taka. Będzie to możliwe przy limicie zużycia na domostwo domowe - 2000 kWh energii"

- zaczął.

Wyliczał dalej:

  • Gospodarstwa domowe z osobami niepełnosprawnymi, gdzie zużycie jest większe - tam limit wyniesie 2600 kWh
  • Rodziny 3+, tam, gdzie jest trójka bądź więcej dzieci - tam też limit wyniesie 2600 kWh 
  • Gospodarstwa rolnicze, gdzie potrzeby zapewnienia energii elektrycznej są bardzo wysokie. Tu również będzie to 2600 kWh.

"W ten sposób również zachęcamy do oszczędzania energii"

- podkreślił. 

"Oszczędzając energię, budujemy odporność. Ograniczenie zużycia energii o 10% w przyszłym roku, będzie się wiązało z dodatkową obniżką 10% na energię na kolejny rok. Jest to duża kolejna zachęta dla gospodarstw.

- mówił.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Mateusz Morawiecki #premier #energetyka #prąd

Anna Zyzek