Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski po zawiadomieniu prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu i Senatu czy szefa RCL.
Kilka dni później ówczesny minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar zawiesił prok. Michała Ostrowskiego.
Na stronie prokuratury pojawił się wtedy kuriozalny komunikat w tej sprawie. Wskazano w nim, że prokurator Ostrowski miał dokonać "obrazy przepisów prawa" poprzez m.in. rzekomy "brak poszanowania dla podstawowych zasad funkcjonowania prokuratury ".
Jak udało nam się ustalić, 10 lipca Rzecznik Dyscyplinarny Ministra Sprawiedliwości wystąpił z wnioskiem o przedłużenie zawieszenia prok. Ostrowskiego, a dziś Sąd Dyscyplinarny w Warszawie, postanowił przychylić się do tego wniosku.
‼️PROK @OstrowskiProk zawieszony na kolejne sześć miesięcy ‼️
— Mariusz Moszowski (@KCypos) August 5, 2025
Zadaniem Prokuratury jest stanie na straży praworządności .
Celem postępowania przyotowawczego jest ustalanie, czy został popełniony czyn zabroniony i czy stanowi on przestępstwo. Tyle w teorii, tylko pod warunkiem,… https://t.co/x2SbnqKx7t pic.twitter.com/pd3Qb8h4P6
W rozmowie z Niezalezna.pl prok. Ostrowski wprost mówi, że dzisiejszą decyzję odbiera jako szykanę.
"Jedyną przesłanką jest to, że znam prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdanem Święczkowskim. To prawda, ale przesłuchałem go w charakterze świadka w pełnych rygorach odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie"
- podkreśla legalny zastępca Prokuratora Generalnego.
"Po drugie - niezwłocznie po wszczęciu śledztwa, dosłownie tego samego dnia, zwróciłem się do ówczesnego Prokuratora Generalnego Adam Bodnara, żeby spowodował nadanie numeru "DS" (sygnatury nadawanej do każdego postępowania - dop. red.). Pięć dni później wysłałem mu akta i jeszcze raz poprosiłem o nadanie tego numeru. Ponownie bez efektu. Natomiast ja wykonywałem czynności w świetle regulacji Kodeksu postępowania karnego" - przypomniał.
To nadzwyczajna sytuacja, aby okres zawieszenia w czynnościach służbowych trwa rok. Jeśli na tym się zakończy.
"Nie dostrzegam jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia dla tak długiego zawieszenia" - ocenił prok. Ostrowski.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                        !["Głęboka zależność" posła PSL. Ozdoba kpi: Działa w zorganizowanej grupie przestępczej [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_71d00f12dbdef38386e6b9aa55d1c8ee6fc5870acbdfd31a77db4b769bdeab45_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Ścigają polityków PiS za działania zgodne z prawem. Przyznał to sam Wawrykiewicz [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_48ae91e889b635d3eb9dc2bb120a47c502b21b77f0fb5f138f12e0e8bdedddc2_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
            