Wspierana przez Donalda Tuska niemiecka polityka współpracy z Rosją sprowadziła na Europę wojnę oraz największy kryzys od dekad. Gdyby nie chore ambicje Niemiec, obecnie moglibyśmy żyć w spokojniejszym i bezpieczniejszym świecie - napisała w mediach społecznościowych była premier Beata Szydło, komentując ujawnione przez "Sueddeutsche Zeitung" dokumenty niemieckiego rządu w sprawie Nord Stream.
"Sueddeutsche Zeitung" opisał dziś poufne dokumenty związane z działaniami niemieckiego rządu wokół budowy Nord Stream. Dziennik uzyskał je dopiero po wygranym procesie sądowym. "SZ" podkreślił, że wbrew temu, co twierdziła kanclerz Angela Merkel zarówno ona, jak i Olaf Scholz "popychali" budowę gazociągu.
Do informacji odniosła się była premier Beata Szydło. - Ujawnione przez media dokumenty niemieckiego rządu dowodzą, że Angela Merkel oraz Olaf Scholz robili wszystko, by wesprzeć rosyjski projekt Nord Stream 2. Niemcy chcieli jak najszybciej stać się hubem dla rosyjskiego gazu - napisała na portalu x.com.
"Niemieccy przywódcy publicznie deklarowali, że Nord Stream jest „prywatnym projektem”, a tymczasem w rzeczywistości niemiecka administracja państwowa była w pełni zaangażowana w budowę rosyjskiego gazociągu"
Skomentowała też zawartą w dokumentach notatkę, która pochodziła z jej spotkania z Angelą Merkel, podczas którego sprzeciwiła się budowie gazociągu. - Tak jest, rząd Prawa i Sprawiedliwości zawsze przeciwstawiał się niemiecko-rosyjskiemu sojuszowi, wskazując, jak bardzo jest to groźne dla europejskiego bezpieczeństwa. W tym samym czasie polityczny sojusznik Angeli Merkel, Donald Tusk, jako przewodniczący Rady Europejskiej nie ruszył palcem w celu zablokowania Nord Stream - zaznaczyła.
"Wspierana przez Tuska niemiecka polityka współpracy z Rosją sprowadziła na Europę wojnę oraz największy kryzys od dekad. Gdyby nie chore ambicje Niemiec, obecnie moglibyśmy żyć w spokojniejszym i bezpieczniejszym świecie"
Ujawnione przez media dokumenty niemieckiego rządu dowodzą, że Angela Merkel oraz Olaf Scholz robili wszystko, by wesprzeć rosyjski projekt Nord Stream 2. Niemcy chcieli jak najszybciej stać się hubem dla rosyjskiego gazu. Niemieccy przywódcy publicznie deklarowali, że Nord…
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) June 1, 2024
Doniesienia "SZ" skomentował także poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki. Polityk przypomniał, że w narrację niemieckiego rządu aktywnie wpisywał się prezydent Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski: Nord Stream to porozumienie prywatnych firm; trzeba jasno powiedzieć, że nie stoją za tym, dzięki Bogu, rządy.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 1, 2024
Dziś: Rząd Merkel mocno wspierał Nord Stream 2. Na jaw wyszły poufne dokumenty” pic.twitter.com/EtH5JijFjy
Przypomniał też słynną wypowiedź Radosława Sikorskiego.
Kilka tygodni po tym jak kanclerz Niemiec i prezydent Rosji otworzyli gazociąg Nord Stream, Radosław Sikorski (jako szef MSZ) ogłosił w Berlinie, że „mniej boi się niemieckiej siły, niż niemieckiej bezczynności”.#NordStream #Reset pic.twitter.com/aIezHyPt4D
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 1, 2024