"Zaczyna się wprowadzanie dyktatury w Polsce" - powiedział portalowi Niezalezna.pl poseł Dariusz Piontkowski, obecny na manifestacji w obronie mediów publicznych przed siedzibą TVP. Do gmachu telewizji nie są już wpuszczani posłowie.
Przed siedzibą TVP trwa manifestacja w obronie wolności słowa. Przeciwko działaniom nominatów Tuska i Sienkiewicza protestują tłumy. Wśród nich są posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
- Przy pomocy uchwał sejmowych nowa większość próbuje złamać obowiązujące w Polsce prawo i konstytucję. Zaczynają od przejęcia mediów publicznych, by nie można było zadawać niewygodnych pytań, aby można było blokować informacje, aby Polacy myśleli tak, jakby Donald Tusk i jego rząd by chcieli - powiedział nam poseł PiS Dariusz Piontkowski.
W dalszej kolejności mamy próbę likwidacji sędziów legalnie powołanych zgodnie z polskim prawem. A to służy przykryciu wydarzeń, które mają miejsce w UE. Rząd zgadza się tak naprawdę przyjęcie przymusowe nielegalnej migracji, mimo tego, że Tusk kwestionował, że będzie się na to zgadzał, a dziś ewidentnie to robią.
- W Polsce niestety zaczyna się dyktatura - podsumował Piontkowski. Dodał, że posłowie NIE MOGĄ już wchodzić do siedziby Telewizji Polskiej.