Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Polacy zgadzają się z koncepcją prezydenta. Popiera ją aż 60 proc. badanych. Co na to Tusk?

60 proc. Polaków chce, by rząd Donalda Tuska najpierw konsultował swoje projekty z obozem prezydenta Nawrockiego, a dopiero potem - kierował je do Sejmu. Takie rozwiązanie przedstawił niedawno sam prezydent. Pytanie, co na to szef rządu i nowy marszałek Sejmu ze swoim "marszałkowskim wetem".

Koalicja parlamentarna oskarża prezydenta RP, Karola Nawrockiego, o nadmierne stosowanie weta i źle postrzega jego aktywną prezydenturę. 

- Nasz system polityczny, demokratyczny wygląda w ten sposób, że weto jest po prostu jednym z narzędzi tworzenia polskiego systemu ustawodawczego, prawnego. Weto nie jest niczym nadzwyczajnym. U nas naród wybiera prezydenta, a nie zgromadzenie narodowe - naród wybiera po to prezydenta, by prezydent wetował ustawy, które będą niezgodne z interesem Polaków. Konsekwentnie zapraszam tych, którzy pracują nad ustawami, żeby w dobrym zwyczaju, na etapie negocjacji, z moimi ministrami, z KPRP dyskutowali, czy te zapisy zostaną zaakceptowane przez prezydenta Polski - mówił niedawno Karol Nawrocki podczas spotkania z wyborcami.

Okazuje się, że takiego procedowania prawa chcą również Polacy.

W sondażu IB Pollster dla "Super Expressu aż 60 proc. badanych oczekuje, że rząd będzie pokazywał prezydentowi swoje pomysły, a dopiero potem kierował je do procedowanie w Sejmie. Przeciwnego zdania jest 30 proc. ankietowanych.

Za konsultacjami na linii rząd-prezydent opowiedzieli się nie tylko zwolennicy prawicy, lecz także wyborcy "pragmatyczni".

 Rozumieją, że podpis głowy państwa jest niezbędny by każda ustawa weszła w życie bo Sejm nie ma większości by odrzucić weto. Ci ludzie chcieliby po prostu zmian i efektywnego rządzenia niezależnie od kłótni na szczytach władzy

- powiedział w rozmowie z "SE" Olgierd Annusewicz, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Źródło: niezalezna.pl, se.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane