Nie bać Tuska! Osiem gwiazdek zdechło, czas na bunt przeciwko obecnej władzy » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

PiS bez subwencji? Naciski na PKW są ogromne. „W zagłodzenie partii wprzęgnięto cały aparat państwa”

"Dziś jest dążenie do finansowego „zagłodzenia” partii politycznej, a wprzęgnięto w to cały aparat państwa. Jeśli zaczniemy to robić, wypadniemy na równi z Wenezuelą, gdy mowa o procesach wyborczych na świecie" – mówi Dariusz Lasocki w rozmowie z Gazetą Polską Codziennie. Lasocki to były członek Państwowej Komisji Wyborczej i były radny w Warszawie.

Jarosław Kaczyński
fot. Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Aleksander Mimier (GPC): Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w ubiegłą środę decyzji ws. sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r. W sprawie toczy się na wskroś polityczna dyskusja. Jak wygląda ona od strony merytorycznej? 

Dariusz Lasocki: Finansowanie partii politycznych w Polsce to trzydziestoletni proces. Jest mocno ugruntowany, jeśli chodzi o praktykę Państwowej Komisji Wyborczej. Podczas tego okresu nigdy taka sytuacja nie miała miejsca. Nie chcę teraz rozstrzygać, czy jakaś partia ma lub nie ma czegoś za uszami, czy Rafał Trzaskowski z Campusem Polska Przyszłości też łamie standardy – to powinna rozstrzygnąć Państwowa Komisja Wyborcza, ale również stosowne organy ścigania.

Jeżeli mamy ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego, pracę analityczno-opiniodawczą Krajowego Biura Wyborczego i uchwały Państwowej Komisji Wyborczej przez ostatnie trzydziestolecie, a dziś słyszymy, że w tej sprawie chodzi o sprawiedliwość, to ktoś robi ze mnie idiotę, ale też z 7,5 mln wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Słyszymy, że odebrane zostaną pieniądze, bo zauważono po 30 latach, że ten system nie działa. Na scenie politycznej wszyscy są świadomi tego, jak on funkcjonuje, jak bardzo jest dziurawy. Ale zadaniem Państwowej Komisji Wyborczej nie jest łatanie tego systemu. Nie może być organem, który domniema uprawnienia. Dziś widać dążenie do finansowego zagłodzenia partii politycznej, a wprzęgnięto do tego cały aparat państwa. Jeśli zaczniemy to robić, wypadniemy na równi z Wenezuelą, gdy mowa o procesach wyborczych na świecie.

Przypominam domorosłym prawnikom, że w zasobie Państwowej Komisji Wyborczej nie pozostają ani uprawnienia śledcze, ani prokuratorskie. Gorset ustawowy jest bardzo wąski. 

Na PKW wyraźnie naciskają poseł KO Roman Giertych, ale też Maciej Berek, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, jak też inni politycy z układu rządzącego. W mediach ciągle zarzucają komisji bezczynność i twierdzą, że nie wyobrażają sobie innego rozwiązania niż obcięcie rocznej subwencji dla PiS aż o 75 proc. 

Dariusz Lasocki: Dziś Państwowa Komisja Wyborcza rozszerzyła się najwyraźniej o Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Jej pracownicy na tony przywożą dokumenty do Państwowej Komisji Wyborczej. Czy zwykli ludzie tego nie widzą? Przypomnę ministrom Maciejowi Berkowi i Janowi Grabcowi czy premierowi Donaldowi Tuskowi: mieliście na to sześć miesięcy. Dziś robione jest to pięć po dwunastej. 

Państwowa Komisja Wyborcza dziś stąpa po cienkim lodzie, bo na decyzję miała sześć miesięcy. Przedłużanie tego nie mieści się w regułach Kodeksu wyborczego. Oczywiście to termin instrukcyjny, niemający sankcji. Moim zdaniem jednak Państwowa Komisja Wyborcza już jest w zwłoce, jeśli chodzi o wydanie uchwały w sprawie Prawa i Sprawiedliwości. Nie zawahała się, gdy poszło o Koalicję Obywatelską i Campus Polska. Tu mamy do czynienia z obcą walutą z obcego państwa – z politycznej fundacji CDU – Fundacji Konrada Adenauera. A trzeba uczciwie przyznać, że wydarzenie Campus Polska to wehikuł arcypolityczny.

Dziś PiS jest w bardzo trudnej sytuacji. Czy potencjalnie utracone środki będą gdziekolwiek na rynku do pozyskania? Partie polityczne w Polsce mają wąski wachlarz finansowania, jednak ustawodawca przewidział możliwość kredytowania.

Trzeba powiedzieć wprost: banki państwowe nie dadzą kredytu, choćby pod hipotekę zastawiono najlepsze nieruchomości w centrum Warszawy. Być może banki spółdzielcze będą gotowe zawiązać konsorcjum, natomiast mamy taki poziom polaryzacji, że i tu obawy będą silniejsze.

Więcej w najnowszej Gazecie Polskiej Codziennie.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

#PiS #Dariusz Lasocki #PKW #subwencja

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Aleksander Mimier
Wczytuję ocenę...
Wideo